W rozegranych dziś meczach II rundy Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Oświęcim awans wywalczyły dwa zespoły z IV ligi, cztery z V ligi, jeden z A klasy i jeden z B klasy - Skawa Podolsze.

Iskra Brzezinka – Niwa Nowa Wieś 0-2 (0-0)

0-1 Dubiel 70
0-2 Dubiel 84
Sędziował Przemysław Greń (Kozy). Żółta kartka: Chwierut. Widzów 50.
ISKRA: Jasiński – Michał Mędrysa (48 Samek), Paweł Maciesza (75 Kulczyk), Mateusz Mędrysa, Knapik – Koczur, Ryś, W. Nowak, Krzemień – Kołodziej, Tobik.
NIWA: Felsch – Góral (46 Ozimina), Radwan, Tomala, Chwierut – Piskorek (13 Ryłko), Swarzyński, P. Tlałka, Kajor (46 Stawowczyk, 85 P. Merta) – Dudzic, Dubiel.

Czwartoligowiec z Nowej Wsi pokonał klasę niżej notowanych gospodarzy, bo miał w swoich szeregach Tomasza Dubiela, który w poprzednim sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem zlikwidowanej V ligi krakowsko-wadowickiej. Najpierw przytomnie na prawej stronie zamknął akcję Kamila Oziminy, a potem wygrał pojedynek z Jakubem Jasińskim, posyłając piłkę do siatki obok niego.

Spodziewano się, że pierwsze skrzypce w Niwie będzie grał Przemysław Dudzic, starszy brat Bartłomieja, który z Czańca wrócił do Nowej Wsi. Jednak widać było, że ma braki w przygotowaniu fizycznym, bo - kiedy nie tak dawno drużyna była na obozie w Dźwirzynie - on bawił na wczasach.

Reprezentujący wadowicką klasę okręgową gospodarze mieli kilka okazji bramkowych, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale w ich szeregach brak rasowego snajpera, którym dysponowali goście.

Mateusz Migalski

****
W innych meczach nie obyło się bez niespodzianek. Mierząca wysoko D&R Unia Oświęcim poległa z kretesem w Skidziniu. Dla obu ekip była to przymiarka do rozgrywek wadowickiej klasy okręgowej. – Zabrakło nam szczęścia - ocenił Tomasz Wróbel, trener oświęcimian. – W pierwszej części mieliśmy wystarczająco dużo okazji, by strzelić kilka goli. Co nie zrobili moi chłopcy, powiodło się rywalom.

Z kolei inny oświęcimski zespół, Soła, pokonał A-klasowe Zaborze. – Wygrała drużyna bezsprzecznie lepsza – ocenił Henryk Snadny, trener Zaborzanki.

Inny czwartoligowiec, Przeciszovia Przeciszów, nie miał kłopotów z odprawieniem A-klasowego Rajska.

Z kolei na „czarnego konia” rozgrywek wyrasta B-klasowa Skawa Podolsze, która „rozstrzelała” A-klasowy Gorzów!

II runda Pucharu Polski w Oświęcimskiem:

Sygnał Włosienica (B) – Brzezina Osiek (V) 2-2, karne 2-4
Skawa Podolsze (B) – LKS Gorzów (A) 6-1
Iskra Brzezinka (V) – Niwa Nowa Wieś (IV) 0-2
LKS Rajsko (A) – Przeciszovia Przeciszów (IV) 1-3
Zaborzanka Zaborze (A) – Soła Oświęcim (V) 0-2
LKS Skidziń (V) – D&R Unia Oświęcim (V) 3-0
Zatorzanka Zator (A) – Soła Łęki (A) 1-2
Korona Harmęże (A) – KS Chełmek (V) 2-6

mateo