Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Liga Europejska
LE: Remis Lecha na wagę fazy grupowej!2010-08-26 18:19:00 AnGo

Lech Poznań po bezbramkowym remisie z Dnipro Dniepropietrowsk awansował do fazy grupowej Ligi Europy! W piątek o godz. 13 rozpocznie się losowanie grup i dowiemy się z kim zagrają lechici. Bezpośrednia transmisja w Polsacie Sport Extra i Eurosporcie.


Lech Poznań - Dnipro Dniepropietrowsk 0-0

Sędziował Hendrikus Nijhuis (Holandia). Żółte kartki: Bandrowski, Henriquez, Wichniarek - Krawczenko, Czeberiaczka, Rusoł. Widzów 13 700.
LECH: Burić - Kikut, Wojtkowiak, Arboleda, Henriquez - Djurdjević, Bandrowski - Kiełb, Stilić (84 Drygas), Kriwiec (90 Zapotoka) - Tshibamba (68 Wichniarek).
DNIPRO: Kanibołocki - Mandziuk, Czeberiaczka, Rusoł, Denisow - Holek - Krawczenko, Rotań, Kałynyczenko (55 Homeniuk) - Konoplianka, Sełezniow (61 Gładkij).

W pierwszym meczu 1-0 dla Lecha i jego awans.


Oba zespoły przystąpiły do potyczki osłabione. W Lechu nie zagrają: Peszko (zdyskwalifikowany przez UEFA), Injac (pauzuje z powodu kartek), Bosacki (rehabilitacja), Gancarczyk (rehabilitacja), Rudnevs (nieuprawniony do gry), a w Dnipro Osmar Daniel Ferreyra i Pawlo Paszajew (obaj są kontuzjowani).

 

Mecz od początku bez wyrazu i emocji. Lech zaczął uważnie w defensywie, a Dnipro starało się narzucić swój styl gry i zaatakowało. Kilka razy pod bramką lechitów było groźnie, a głównie za sprawą szybkiego Konoplianki i Sełezniowa, który w 17 minucie ograł Arboledę w polu karnym.

Od 20 minuty gra się wyrównała i próbowali zawiązać skuteczną akcję piłkarze z Poznania. Dwukrotnie schodził ze skrzydła do środka Kiełb i uderzał z dystansu, jednak bez szans na powodzenie. Ostatni kwadrans pierwszej połowy to okres bardzo słabej gry. Piłkarze Lecha i Dnipro mieli problemy z wymienieniem kilku podań, a z murawy wiało nudą.

 

Po zmianie stron widowisko nadal bezbarwne i niewiele działo się na boisku. Przeważało Dnipro, lecz nic z tego nie wynikało. Ukraiński zespół nie był w stanie poważniej zagrozić Lechowi, a jedyną atrakcją końcówki było oczekiwanie na nową koszulkę dla Wichniarka, bowiem w ferworze walki została zniszczona. W 88 minucie Kiełb zagrał do Kriwca, ten znalazł się w dobrej sytuacji, ale strzał Białorusina został zablokowany.

 

Aktualizacja 20:20, 20:52, 21:05, 21:45, 22:04, 22:10

 

- Celem był awans i ten cel zrealizowaliśmy. To był ciężki mecz. Chcieliśmy go wygrać, ale mieliśmy za mało atrybutów w ataku. Nie stwarzaliśmy sobie za dużo sytuacji. Cieszy jednak gra w obronie, znów udało się nie stracić bramki. Dnipro nas nie zaskoczyło. Udało się zneutralizować ich najmocniejsze punktu, czyli Denisowa i Konopliankę. Obawialiśmy się też stałych fragmentów gry. Były momenty w których dawaliśmy się zepchnąć do obrony, ale to też wynikało z klasy przeciwnika. Najważniejszy jest efekt końcowy – mówił po meczu z Dnipro, trener Lecha, Jacek Zieliński.
lechpoznan.pl


AnGo
dnipr1.jpg
dnipr2.jpg
dnipr3.jpg
dnipr4.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty