Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Ja wierzę we Franciszka Smudę, to świetny fachowiec - twierdzi Tomasz Wałdoch, który w środę ma zostać nominowany na asystenta nowego trenera reprezentacji Polski, Franciszka Smudy. 74-krotny reprezentant Polski, który aktualnie prowadzi drużynę U-17 w Schalke 04 Gelsenkirchen i dokształca się w słynnej szkole trenerskiej w Kolonii, twierdzi w specjalnym wywiadzie dla naszego portalu, że nie boi się nowych wyzwań.
- Czy po ewentualnej nominacji na asystenta Franciszka Smudy, zmieni się twoje życie, wrócisz na stałe do Polski?
- W Niemczech jestem od 1994 roku i naprawdę czuję się dobrze w tym kraju. Mam trójkę dzieci, które uczą się w Niemczech i powrót na stałe raczej nie wchodzi w grę. Chociaż w Niemczech nie mieszka moja dalsza rodzina, to jednak mam w tym kraju mnóstwo znajomych i przyjaciół. Cieszę się, że po wcześniejszych rozmowach trener Smuda zamierza postawić na mnie i będę mógł coś zrobić dla polskiej piłki. Po krótkich przemyśleniach doszedłem do przekonania, że nie mogę mu odmówić. Ale jeszcze nie było oficjalnej decyzji, oficjalnego komunikatu, więc niczego nie chcę przesądzać. Ta nowa praca nie zburzy całkowicie mojego życia prywatnego. Jakoś to wszystko sobie poukładam. Każdy młody trener, a ja się za takiego uważam, marzy o tym, by pracować przy reprezentacji seniorskiej. I to moje marzenie może się spełnić.
- Ostatnio pracowałeś z młodzieżą w Schalke 04 Gelsenkirchen, w którym to klubie osiągnąłeś największe sukcesy jako zawodnik. Teraz czeka cię przeskok do seniorskiej reprezentacji Polski. To duża odpowiedzialność…
- W Schalke 04 wspólnie z kimś innym prowadzę drużynę U-17. Być może będę musiał zrezygnować z tej pracy i poświęcić się wyłącznie reprezentacji Polski, jeśli trener Smuda rzeczywiście mnie wybierze. W mojej drużynie sporo jest zdolnych chłopaków, którzy mają szansę na grę w Bundeslidze. A tak w ogóle, to w aglomeracji, w której mieszkam nie brakuje talentów. W Schalke 04, a także Borussi Dortmund, Bayerze Leverkusen czy Bochum dba się o wychowanków, których nie brakuje w ligowych kadrach. A co do odpowiedzialności, to jestem na nią przygotowany, nie boję się nowych, dużych wyzwań.
- Na pewno myślisz także o samodzielnej pracy z drużyną seniorską w Bundeslidze czy też w Polsce. Do tego potrzebne są mocne papiery, czyli licencja trenerska UEFA-Pro. Kiedy będziesz się mógł pochwalić stosownym dokumentem?
- Obecnie uczęszczam na kursy trenerskie w słynnej szkole w Kolonii, jednak nie mogę już teraz powiedzieć, że na pewno zdam wszystkie egzaminy. W marcu kończę naukę i jak zdam wspomniane egzaminy to będę mógł cieszyć się z dyplomu. A dzięki niemu w przyszłości będę mógł poprowadzić drużyny ligowe w całej Europie. Nie tylko w Polsce czy w Niemczech.
- Jaka jest twoja opinia na temat tego wszystkiego co dzieje się w polskiej piłce? Reprezentacja Polski w koszmarnym stylu odpadła w eliminacjach mistrzostw świata, zaś kibice odwrócili się od niej i PZPN.
- Powiem w dużym skrócie. Szkoda, że reprezentacja nie zakwalifikowała się do mistrzostw świata w RPA, to duża strata dla nas wszystkich. Styl nie był najlepszy, ale też moja opinia jest opinią kibica, który z dalekiej perspektywy ocenia to, co dzieje się w Polsce. Bywało i tak, że nie oglądałem danego meczu w telewizji, tylko znałem wyniki, więc moje oceny nie są miarodajne. Dalekie miejsce w tabeli dawało jednak kibicom podstawy do uzasadnionej krytyki. Mnie także to martwiło. Ale jestem przekonany, że to się zmieni i pokażemy dobry futbol na Euro 2012. Ja wierzę we Franciszka Smudę, to świetny fachowiec.
- Myślisz, że Smudzie się powiedzie, że zostanie zbawcą polskiej piłki?
- To nie o to chodzi. On ma swoją wizję i będzie ją konsekwentnie realizował. Czas pracuje na jego korzyść i nie sądzę, by miało mu się nie udać. Jego reprezentacja będzie grała nowocześnie, będą w niej nowi piłkarze, którzy wniosą do niej solidne wartości. Odnowa kadry musi się udać.
Jerzy Mucha