Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Na topie
Franciszek Smuda selekcjonerem kadry!2009-10-29 12:13:00 AnGo

PZPN wybrał nowego trenera piłkarskiej reprezentacji Polski. Został nim jednogłośnie Franciszek Smuda. Za jego kandydaturą opowiedziało się 15 z 16 głosujących członków zarządu związku obradującego w warszawskim hotelu "Sheraton". Od głosu wstrzymał się Stefan Majewski, który prowadził drużynę narodową w dwóch ostatnich meczach eliminacji mistrzostw świata, po tym jak zwolniony został Leo Beenhakker.

- Jestem dumny z wyboru i dziękuję. Rozmawiałem z prezesem Lato, ale ograniczyliśmy się do grzeczności - powiedział Smuda.


- Było bardzo sympatycznie, kandydaturę przedstawił Antoni Piechniczek. Obu trenerów, Smudę i Kasperczaka, cenimy bardzo wysoko, ale trzeba było dokonać wyboru - oznajmił prezes PZPN Grzegorz Lato i oddał głos Piechniczkowi, który powiedział dziennikarzom.

 

- Braliśmy pod uwagę czternastu trenerów zagranicznych i pięciu polskich. Komisja w sześcioosobowym składzie dokładnie przedyskutowała temat. W jej składzie, oprócz mnie i prezesa Grzegorza Lato, byli Andrzej Strejlau, Wojciech Łazarek, Jerzy Engel i Dariusz Śledziewski. Nie będziemy mówić o szczegółach, co dokładnie zadecydowało o naszym wyborze. Nie zamierzam omawiać plusów i minusów kandydatów. To nie striptiz, a wybór trenera. Smuda ma silną osobowość i charyzmę, potrafi zawodnikowi wskazać miejsce w szyku. Co ważne, nie jest skażony pracą w PZPN, a to spora zaleta. Będziemy go wspierali, ale i wnikliwie oceniali jego pracę - stwierdził wiceprezes PZPN.


- Nie wiem czy mu składać gratulacje czy kondolencje. Przy tych ludziach, co są w tej chwili w związku, będzie miał pod górkę.  Franek wygrał, bo PZPN chce złagodzić bojkot kibiców i jest to jedyne wytłumaczenie - ocenił Jan Tomaszewski.


- O wyborze Smudy byłem przekonany i już o tym wspominałem na antenie TVN24 przed tygodniem. Z całego serca życzę Frankowi, aby mu się powiodło. Musi jednak pamiętać, że trenowanie drużyny klubowej a reprezentacji to dwa różne tematy. Smuda wygrał, bo to najlepszy kandydat, a po drugie PZPN musiał się odgrodzić parawanem od strajkujących kibiców - dodał Zbigniew Boniek.

* * *

Franciszek Smuda zdobył mistrzostwo Polski z Widzewem (1996, 1997) i Wisłą Kraków (1999) oraz Puchar Polski z Lechem (2009). Ma także na koncie trzecie miejsca z Zagłebiem Lubin (2006) i Lechem (2009). Z Widzewem awansował do fazy grupowej Champions League (1996), a z Lechem do 1/16 Pucharu UEFA (2009).

 

Wywiad z Franciszkiem Smudą - czytaj tutaj

 


AnGo
smud1.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty