Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Sponsorowany przez Comarch Janusza Filipaka TSV 1860 Monachium jest na skraju bankructwa. Klub potrzebuje do końca marca aż ośmiu milionów euro, żeby dograć sezon i otrzymać licencję.
Jeden z najbogatszych Polaków - profesor Janusz Filipiak w jednym tylko sezonie może przeżyć spadek dwóch klubów, z którymi jest związany. W Polsce Filipiak jest właścicielem Cracovii, która w ekstraklasie zajmuje od kilku miesięcy ostatnie miejsce. W Niemczech jego firma Comarch jest głównym sponsorem TSV 1860 Monachium. Lwy w 2. Bundeslidze radzą sobie sportowo nieźle (ósme miejsce), ale finansowo już znacznie gorzej. Jeśli do końca marca szefowie klubu nie zdobędą ośmiu milionów euro, wówczas ogłoszą 1 kwietnia upadłość. I nie będzie to żart, tylko ponura rzeczywistość.
Obecnie firma Filipiaka płaci zdaniem niemieckich mediów półtora miliona euro rocznie.
- Z dokumentów, które do nas dotarły wynika, że sytuacja klubu jest katastrofalna. Na chwilę obecną potwierdzam, że od nowego sezonu wycofamy się ze sponsorowania. Chyba, że działacze TSV zdołają zażegnać kryzys - powiedział nam Filipiak.
Maciej Szmigielski
Więcej w "Przeglądzie Sportowym"