Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Aktualności
PIŁKA RĘCZNA. Białoczerwoni pokonali Rumunię2024-11-10 21:25:00

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych pod wodzą selekcjonera Marcina Lijewskiego po emocjonującej końcówce wygrała z Rumunią (28:27) w drugim meczu eliminacji Mistrzostw Europy 2026. Po dwóch kolejkach zmagań białoczerwoni mają na koncie trzy punkty.


Buzau: Rumunia – Polska 27:28 (9:15)

Rumunia: Iancu, Vasile – Veres 1, Ilie 3, Stanciuc, Nistor 2, Botea 8, Andrei 4, Militaru, Nagy 1, Grigoras 3, Caba, Dedu 3, Stanescu, Buzle 2, Manescu.

Polska: Jastrzębski, Morawski – Przytuła 6, Jędraszczyk 4, Olejniczak 2, Bis, Paterek, Pietrasik 1, Czuwara 2, Syprzak 3, Moryto 6, Gębala, Szyszko 4, Będzikowski, Czapliński, Papina.


Reprezentacja Polski do drugiego meczu eliminacji turnieju EHF EURO 2026 podeszła po czwartkowym remisie z Izraelem w Olsztynie (32:32). 


Nasi kadrowicze od początku prezentowali się w niedzielę znacznie lepiej niż przed kilkoma dniami. Szczelniejsza defensywa i skuteczniejszy atak zapewniał podopiecznym selekcjonera Lijewskiego zdecydowaną inicjatywę. A ta z kolei miała swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników. Prowadzili w pewnym momencie aż 12:5, a do przerwy 15:9. Pierwszoplanową postacią był Adam Morawski. Popularny “Loczek” w polskiej bramce błyszczał od pierwszych minut i tylko w trakcie I połowy odbił 9 piłek, czyli dokładnie co drugi rzut lecący w jego stronę. W całym meczu zatrzymał 14 prób przeciwników.


W ataku natomiast Polacy upodobali sobie ataki prawą stroną boiska. Po trzy gole zdobyli do przerwy występujący na pozycji rozgrywającego Arkadiusz Moryto i grający jeszcze bliżej bocznej linii skrzydłowy Jakub Szyszko. Do grona najlepszych strzelców należał także Kamil Syprzak.


Po zmianie stron białoczerwoni szybko do swojej zaliczki dołożyli kolejne dwa trafienia (17:9), dzięki czemu wydawało się, że losy meczu zostały w praktyce rozstrzygnięte. Gospodarze zamierzali udowodnić nam jednak, że żadna przewaga nie jest wystarczająco bezpieczna i rzucili się w szaloną pogoń. W ciągu niespełna kwadransa doprowadzili do remisu 24:24.


O finalnym wyniku zadecydować miała zatem bardzo emocjonująca końcówka. Na szczęście w kluczowym fragmencie więcej zimnej krwi zachowali Polacy, wygrywając 28:27. Po 6 bramek dla reprezentacji Polski zdobyli Arkadiusz Moryto i Damian Przytuła, ale najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie był Tudor Botea (8).


Kolejny mecz w ramach eliminacji Mistrzostw Europy 2026 reprezentacja Polski rozegra w połowie marca przeciwko Portugalii. Przypominamy, że w ramach eliminacji turnieju EHF EURO 2026 awans na mistrzostwa wywalczą po dwie najlepsze drużyny z każdej z ośmiu grup, a także cztery najlepsze zespoły, które w swoich grupach zajmą trzecie lokaty (wyłonione na podstawie zdobytych punktów oraz bilansu bramkowego).


zprp.pl


pol-isr fot. pawel bejnarowicz-74.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty