Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Wiadomości PN Podkarpacie
Grali odważnie, stracili pięć goli2010-03-28 19:26:00 (TSZ)

Spartakus Szarowola, zespół złożony z niemal samych Ukraińców, zaaplikował dziś Stali Sanok pięć goli. - Zapłaciliśmy wysoką cenę za odważną grę - mówił smutny trener gości Piotr Kot.


Spartakus Szarowola - Stal Sanok 5-0 (3-0)

1-0 Hamarnyk 24
2-0 Mihalewski 29
3-0 Szczehliuk 43
4-0 Kozełko 64
5-0 Kozełko 74
SPARTAKUS
: Waśkiewicz - Stadnicki (55 Sękowski), Hamarnyk, Dykij, Łuc - Diaczuk-Stawicki (61 Hordein), Mihalewski (72 Kowalczuk), Temerywski, Szczehliuk (58 Podrygulia) - Kozełko, Guszczyn.
STAL: Psioda - Szałankiewicz, Węgrzyn, Łuczka, Sumara - Kruszyński (80 Kijowski), Tabisz, Zajdel, Kuzicki (46 Niemczyk, 52 Pańko) - Nikody, Czenczek.
Sędziował Łukasz Strzępek (Rzeszów). Żółte kartki: Diaczuk-Stawicki - Tabisz. Widzów 300.

Spartakus w tabeli ustępuje jedynie rezerwom Górnika Łęczna i pewnym krokiem zmierza ku drugiej lidze. To kolejny przykład klubu bez kibiców, za to o mocarstwowych aspiracjach.
Stalowcy rozpoczęli nie najgorzej, ale w 24 minucie po błędzie swojego bramkarza stracili gola. Chwilę później było 2-0 po uderzeniu byłego zawodnika Stali Stalowa Wola Ihora Mihalewskiego, a jeszcze przed przerwą goście stracili kolejną bramkę. - W drugiej połowie nie mieliśmy nic do stracenia. Zaatakowaliśmy, stworzyliśmy kilka okazji, ale fortuna była dziś po stronie Spartakusa - opowiadał Piotr Kot.

Prawdziwego pecha miał jednak napastnik Stali Daniel Niemczyk, który siedem minut po wejściu na boisko doznał kontuzji.


(TSZ)


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty