W 18. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrał w Lubinie z Zagłębiem 2-4. Hat-trick dla gospodarzy zanotował Jakub Świerczok. Dwa gole dla "Słoni" zdobył Łukasz Piątek.

Zagłębie Lubin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4-2 (3-1)

0-1 Łukasz Piątek 10

1-1 Jakub Świerczok 36 (głową)

2-1 Jakub Świerczok 41

3-1 Jakub Świerczok 45+1 (głową)

4-1 Sasa Balic 48

4-2 Łukasz Piątek 77

Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Żółta kartka: Jovanovic (BBT). Widzów 2447.

ZAGŁĘBIE: Polacek - Czerwiński, Guldan, Kopacz, Balic - Jagiełło (67 Janoszka), Kubicki, Matuszczyk - Tuszyński (83 Woźniak), B. Pawłowski (81 Żyra), Świerczok.

BBT: Mucha - Fryc, Kupczak, Maksimenko, Słaby (58 Iancu) - Mrozik (46 Stefanik), Jovanovic - S. Pawłowski, Piątek, Mikovic - Śpiączka (74 Janjatovic).

Przez pół godziny inicjatywę mieli goście, którzy w 10. minucie objęli prowadzenie. Bardzo ładną zespołową akcję sfinalizował celnym uderzeniem z 10 m Łukasz Piątek. Nie wyrażał radości z powodu zdobycia gola, gdyż do niedawna był zawodnikiem Zagłębia...

Gospodarze ripostowali 2 minuty później, Tuszyński główkował z 7 m tuż nad prawym "okienkiem". 

"Słonie" próbowały podwyższyć. W 17. minucie S. Pawłowski chybił z 20 m, a niebawem Śpiączka, po wrzutce z kornera, trafił z narożnika "piątki" w boczną siatkę. S. Pawłowski miał kolejną okazję w 27. minucie, jego strzał obronił Polacek.

Losy meczu odmienił w ostatnich 10 minutach I połowy Jakub Świerczok, notując hat-trick. Najpierw pokonał Muchę głową z 4 m, potem strzelił z lewej strony i piłka odbita od nogi Fryca wpadła pod poprzeczkę, a w doliczonym czasie znów trafił głową, tym razem z 2 m. To był jego 12. gol w tym sezonie.

Zaraz po przerwie lubinianie przypieczętowali wygraną. W zamieszaniu podbramkowym z 3 m futbolówkę do siatki wepchnął Balic. Asystę zanotował Świerczok, który w 55. minucie mógł zdobyć swoją czwartą bramkę, ale trafił w poprzeczkę.

Goście starali się poprawić swój dorobek. W 65. minucie Śpiączka w sytuacji sam na sam tylko musnął piłkę i bramkarz wybił ją bezpiecznie. W 77. minucie padł drugi gol dla niecieczan. Zapracowali nań b. piłkarze... Zagłębia. S. Pawłowski podał do Piątka, a ten wygrał pojedynek z Polackiem. Pięć minut później, w swym debiucie w ekstraklasie, okazji nie wykorzystał Janjatovic.

st