Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Wiadomości piłka nożna
Derby Małopolski dla Sandecji2017-09-18 21:56:00

Pierwsze takie derby Małopolski w piłkarskiej ekstraklasie, pomiędzy drużynami z Nowego Sącza i Niecieczy, wygrała Sandecja 1-0. Sądeczanie występowali w roli gospodarza na boisku Bruk-Betu Termaliki.


9. kolejka, 17.09.2017: Sandecja Nowy Sącz - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0 (0-0)

1-0 Adrian Danek 84

Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: Mraz, Basta, Piszczek - Słaby (2), Putiwcew. Czerwona kartka: Słaby (90, druga żółta). Widzów 2644.

SANDECJA: Gliwa - Basta, Szufryn (13 Kasprzak), Krachunov, Mraz (71 Danek) - Dudzic (77 Piszczek), Piter-Bucko, Baran, Trochim, Brzyski - Kolev. 

BBT: Mucha - Szeliga, Kecskes, Putiwcew, Słaby - Gergel (54 Misak), Jovanovic, Kupczak, Stefanik, Pawłowski (82 Mikovic) - Gutkovskis (68 Śpiączka).


Początek był dla Sandecji mało optymistyczny, bo w 13. minucie musiał zejść z boiska kontuzjowany kapitan - Dawid Szufryn.


Jako pierwsi dobrą okazję mieli niecieczanie. W 25. minucie z prawego skrzydła zacentrował Szeliga, do "główki" wyskoczył Kecskes, ale Gliwa nie dał się przelobować z kilku metrów.


Gra ożywiła się w końcówce I połowy. Najpierw "bombę" z 30 m posłał Słaby, golkiper sądeczan poradził sobie z nią na raty. W 37. minucie Słaby pokazał się pod własną bramką, przerywając w polu karnym szarżę Dudzica lewą stroną. Arbiter nie dopatrzył się faulu, choć taki miał miejsce, co wychwyciły kamery C+. Dwie minuty później znów szansę miał Bruk-Bet, finalizujący kontrę Gergel trafił w słupek.


Na finiszu tej części gry do głosu doszła Sandecja. W 40. minucie Kasprzak, po podaniu od Basty, uderzył zbyt lekko i w dodatku w bramkarza. W 42. minucie, po dośrodkowaniu Brzyskiego, główkował pod poprzeczkę Kolev, lecz Mucha udanie interweniował. Wreszcie w 45+2. minucie Trochim zakończył kontrę strzałem w poprzeczkę.


Drugą połowę lepiej zaczęli biało-czarni. Próbowali znaleźć drogę do bramki Trochim, Brzyski i Krachunov, ale w 53. minucie - po kolejnej wrzutce Szeligi z prawej strony - dobrej sytuacji nie wykorzystał Bruk-Bet. Gutkovskis spudłował z 4 metrów.


Sądeczanie osiągnęli sporą przewagę, której efektem był kolejny strzał Trochima (po zgraniu głową przez Danka) w poprzeczkę, z 3 metrów. To była sytuacja z 81. minuty. Trzy minuty później padł jedyny gol meczu. Trochim zacentrował z lewego skrzydła, Kecskes wybił piłkę głową, ale pod nogi Danka, który z 16 m precyzyjnie przymierzył w prawy dolny róg.


W 90. minucie czerwoną kartkę (za dwie żółte) zobaczył Słaby, w osłabieniu niecieczanie nie byli w stanie wyrównać.


st


danekbbt.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty