W niedzielę rano na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21 w Arłamowie dołączył ostatni z powołanych na UEFA EURO U21 zawodników – Karol Linetty. Pomocnik UC Sampdoria jeszcze w sobotę rozegrał 72 minuty w wygranym 3:1 meczu eliminacji mistrzostw świata z Rumunią na PGE Narodowym. Nic dziwnego, że humor – mimo zmęczenia – mu dopisywał.

W sobotę i niedzielę trener Marcin Dorna dał swoim podopiecznym trochę czasu wolnego. Biało-czerwoni mieli dla siebie sobotnie popołudnie i wieczór, a także niedzielny poranek. Po obiedzie urodzinowe życzenia i tort otrzymał kapitan zespołu Tomasz Kędziora, który obchodził 23. urodziny. Później kadrowicze udali się już na trening alternatywny.

W poniedziałek reprezentanci po raz pierwszy trenują w komplecie.

– W pierwszym tygodniu zgrupowania słowem klucz była indywidualizacja. Staraliśmy się dostosować obciążenia indywidualnie tak, aby zawodnicy byli w optymalnej formie, niezależnie od tego, ile grali. Wiadomo, że każda minuta spędzona przez naszego piłkarza na boisku w rozgrywkach ligowych, każdy gol czy asysta bardzo cieszy, a z drugiej strony brak rytmu meczowego martwi. To jednak charakterystyczna rzecz dla reprezentacji młodzieżowych. Od poniedziałku zaczynamy zaś bezpośrednie przygotowania do pierwszego meczu UEFA EURO U21 ze Słowacją – powiedział na konferencji prasowej w Arłamowie trener Marcin Dorna.

pzpn.pl