Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Wiadomości piłka nożna
Klęska niecieczan w Szczecinie2016-08-13 23:46:00

Aż 0-5 przegrał Bruk-Bet Termalica Nieciecza z Pogonią Szczecin w wyjazdowym meczu 5. kolejki ekstraklasy. To prawdziwa klęska.


Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 5-0 (1-0)

1-0 Mateusz Matras 19 (głową)

2-0 Rafał Murawski 54

3-0 Ricardo Nunes 71 (wolny)

4-0 Kamil Drygas 73

5-0 Rafał Murawski 90+2

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Lewandowski - Jovanovic, Fryc. Widzów 4292.

POGOŃ: Kudła - Rudol, Czerwiński, Fojut, Lewandowski (46 Ricardo Nunes) - Murawski, Matras - Gyurcso (85 Obst), Drygas, Delew - Kitano (75 Zwoliński).

BBT: Trela - Fryc, Osyra, Putiwcew (38 Stano), Pleva - Misak, Kupczak, Jovanovic (74 Juhar), Babiarz - Stefanik (57 Nowak) - Gutkovskis.


Smaczkiem tego spotkania był fakt, że Kazimierz Moskal to były trener Termaliki, a obecnie Pogoni, natomiast Czesław Michniewicz to eksszkoleniowiec Pogoni, aktualnie zatrudniony w Niecieczy...


Szczecinianie objęli prowadzenie po stałym fragmencie. Z wolnego dośrodkował Gyurcso, a Matras wybiegł przed linię obrony i z 5 m posłał piłkę głową do siatki.


Później goście mieli kilka okazji do wyrównania. W 23. minucie, po centrze Plevy, główkował z 7 m Gutkovskis, ale niecelnie. Cztery minuty później Łotysz dostał podanie od Babiarza i znalazł się sam przed Kudłą. Uderzył z prawej strony po "długim" i chybił metr.


W 32. minucie Delew wrzucił futbolówkę z prawej strony w pole karne, ale Putiwcew uprzedził Drygasa, tyle że omal nie zdobył samobójczego gola, trafiając "główką" w boczną siatkę. Przy tej interwencji doznał kontuzji i wkrótce zastąpił go Stano.


Goście nie rezygnowali. W 39. minucie po kornerze główkował Kupczak, tuż obok słupka. W 43. minucie z kolei "główkę" Gutkovskisa obronił bramkarz. To był pierwszy celny strzał "Słoników".


Druga połowa należała zdecydowanie do Pogoni. Już w 21. sekundzie padł drugi gol. Asystował Delew, a okazję sam na sam wykorzystał Murawski.


W 65. minucie sprytnie piłkę wyłuskał Nowak, ale Kudła nie dał się zaskoczyć. To był jeden z nielicznych fragmentów gry, kiedy pokazali się goście.


Portowcy szybko przypieczętowali sukces. Wprawdzie jeszcze w 68. minucie "główkę" Matrasa obronił Trela, ale po chwili było 3-0. Nunes uderzył z wolnego z prawego skrzydła tak chytrze, że wyszedł z tego centrostrzał, a futbolówka wpadła do siatki. Dwie minuty później Nunes dograł precyzyjnie z lewego skrzydła, a Drygas strzelił celnie z 14 m.


Goście mogli uzyskać honorowe trafienie w 82. minucie, lecz Misak z wolnego trafił w słupek.


W doliczonym czasie padła piąta bramka. Z rzutu rożnego dośrodkował Nunes, Trela wybił piłkę pod nogi Murawskiego, który z kilkunastu metrów się nie pomylił.


ST


gutkovskispogon.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty