Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Wiadomości piłka nożna
Remis Cracovii w Lublinie2016-07-31 21:45:00

W nowym sezonie ekstraklasy Cracovia miała na koncie zwycięstwo i porażkę. Dziś uzyskała bezbramkowy remis z Górnikiem Łęczna, a mecz odbył się w Lublinie.


Górnik Łęczna - Cracovia 0-0

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Tymiński, Danielewicz - Covilo, Dąbrowski, Wołąkiewicz. Widzów 4015 (mecz w Lublinie).

GÓRNIK: Prusak - Bogusławski, Pruchnik, Szmatiuk, Leandro - Tymiński (72 Danielewicz) - Bonin, Drewniak, Vukobratovic, Grzelczak (80 Piesio) - Pitry (67 Śpiączka).

CRACOVIA: Sandomierski - Wójcicki, Polczak, Wołąkiewicz, Deleu - Covilo, Dąbrowski (74 Cetnarski) - Wdowiak (64 Vestenicky), Budziński, Jendrisek - Szczepaniak.


Cracovia optycznie przeważała, ale pierwszą dobrą okazję stworzył Górnik. W 19. minucie Leandro zacentrował z lewego skrzydła, interweniujący Polczak skiksował, lecz na jego szczęście z piłką o centymetry rozminął się Pitry.


Pasy miały jedyną szansę w I połowie w 26. minucie, gdy z 5 m Szczepaniak główkował minimalnie niecelnie. Dziesięć minut później dobrej sytuacji dla gospodarzy nie wykorzystał Szmatiuk, który po wrzutce z kornera uderzył z 12 m nieczysto i w ręce bramkarza.


Przerwa wydłużyła się z powodu ulewy, a po rozpoczęciu gry arbiter przerwał mecz już po 110 sekundach ze względu na zagrożenie wyładowaniami atmosferycznymi. Po 6 minutach wznowił grę, gdy burza ucichła.


W 55. minucie na dobrej pozycji znalazł się Jendrisek, strzelał w dalszy róg, ale futbolówka nie dotarła do bramki, zatrzymała się w kałuży w okolicach "piątki".


W 71. minucie brutalnie został sfaulowany Dąbrowski. Tymiński omal nie złamał mu nogi, a mimo to nie został ukarany choćby żółtą kartką, choć powinien zobaczyć czerwoną. To był poważny błąd sędziego, który w dodatku za chwilę pokazał żółty kartonik Dąbrowskiemu (za kwestionowanie decyzji arbitra). Pomocnik Pasów opuścił zaraz boisko, niezdolny do gry.


W 81. minucie gola mógł zdobyć Górnik. Sandomierski wypiąstkował wrzuconą przez Leandro piłkę prosto pod nogi Danielewicza. Ten strzelił, ale szczęśliwie dla gości futbolówka odbiła się od Polczaka i przeleciała tuż obok prawego słupka.


Cracovia zagrała słaby mecz, niby częściej była w posiadaniu piłki, ale oddała mniej strzałów (8:11, celne 2:3). Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.


st


dabrowskigl.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty