Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Wiadomości piłka nożna
4-2 z Islandią: dwa razy Lewandowski, po razie Grosicki i Kapustka2015-11-13 23:21:00

Piłkarska reprezentacja Polski po bardzo dobrym, pełnym emocji meczu pokonała na Stadionie Narodowym w Warszawie innego finalistę EURO 2016, Islandię, 4-2.


Polska – Islandia 4-2 (0-1)

0-1 Gylfi Sigurdsson 4 (karny)

1-1 Kamil Grosicki 52

2-1 Bartosz Kapustka 66

2-2 Alfred Finnbogason 69

3-2 Robert Lewandowski 76

4-2 Robert Lewandowski 79

Sędziował: Padraigh Sutton (Irlandia). Żółta kartka: Zieliński (Polska). Widzów 56 207.

POLSKA: Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Jakub Wawrzyniak (65 Bartosz Kapustka) – Jakub Błaszczykowski (12 Maciej Rybus), Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński (65 Krzysztof Mączyński), Arkadiusz Milik (86 Mariusz Stępiński), Kamil Grosicki (86 Karol Linetty) – Robert Lewandowski (90 Artur Sobiech).

ISLANDIA: Ogmundur Kristinsson – Birkir Mar Savarsson, Holmar Orn Eyjolfsson, Ragnar Sigurdsson, Ari Freyr Skulason – Arnor Ingvi Traustason, Aron Gunnarsson (46 Runar Sigurjonsson), Gylfi Sigurdsson, Jon Dadi Bodvarsson (76 Johann Gudmundsson), 8. Birkir Bjarnason (46 Theodor Elmar Bjarnason) – Kolbeinn Sigborsson (16 Alfred Finnbogason).


Biało-czerwoni zaraz na początku stracili gola. Po błędzie Szukały w pole karne wbiegł Sigborsson, próbował go zablokować Wawrzyniak, a sędzia uznał, że uczynił to niezgodnie z przepisami. Karnego bezlitośnie wykorzystał G. Sigurdsson, trafiając w lewe górne "okno". Wkrótce boisko opuścił kontuzjowany Błaszczykowski. Polacy mieli w I połowie przewagę, stworzyli parę groźnych sytuacji, a najlepszą miał w 31. minucie Grosicki, który uderzył po "długim" minimalnie niecelnie.


W drugiej odsłonie było już jednak tak, jakbyśmy sobie wymarzyli. Do wyrównania doprowadził Grosicki, który strzelił w bliższy róg, a piłka po rykoszecie od obrońcy wpadła przy słupku do siatki. Na 2-1, chwilę po wejściu na murawę, trafił Kapustka. Piszczek wrzucił futbolówkę pole karne, walczyli o nią Lewandowski, potem Milik, w końcu dotarła do Kapustki, który strzałem z 7 m pokonał bramkarza.


W 69. minucie na 2-2 strzelił Finnbogason, który wykorzystał błąd Szukały w środku boiska i popędził na spotkanie ze Szczęsnym, uderzając obok niego do siatki.


Końcówka meczu należała do kapitana biało-czerwonych. Robert Lewandowski zdobył dwie bramki i zapewnił zwycięstwo reprezentacji Polski. Najpierw trafił w zamieszaniu z 2 m, dobijając strzał Kapustki. A niebawem dostał podanie od Krychowiaka i po rajdzie przez pół boiska strzelił celnie w "długi" róg. Kiedy „Lewy” schodził z boiska, otrzymał od kibiców owację na stojąco. 


pzpn.pl, ST


lewyislandia.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty