Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Wiadomości piłka nożna
Cracovia w ćwierćfinale Pucharu Polski2015-09-22 20:54:00

Cracovia pokonała w wyjazdowym meczu I-ligowy GKS Katowice 3-1 i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. Rywalem Pasów w tej fazie będzie kolejny pierwszoligowiec - Zagłębie Sosnowiec.


1/8 finału Pucharu Polski: GKS Katowice - Cracovia 1-3 (0-1)

0-1 Miroslav Covilo 19 (głową)

0-2 Erik Jendrisek 70

1-2 Grzegorz Goncerz 79 (karny)

1-3 Boubacar Diabang 84

Sędziował Marek Opaliński (Legnica). Żółte kartki: Goncerz, Czerwiński (GKS).

KATOWICE: Dobroliński - Czerwiński, Kamiński, Praznovsky (81 Wołkowicz), Pietrzak - Leimonas, Pielorz (76 Burkhardt) - Bębenek, Iwan (68 Trochim), Frańczak - Goncerz.

CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Jaroszyński, Polczak, Rymaniak - Covilo, Dąbrowski - Kapustka (84 Wdowiak), Cetnarski, Rakels (76 Diabang) - Jendrisek (90 Szewczyk).


Katowiczanie w I połowie tylko na początku zagrazili bramce gości. W 7. minucie Frańczak uderzył mocno z bliskiej odległości, lecz Sandomierski obronił strzał. 


Później dominowały Pasy, obejmując w 19. minucie prowadzenie. Cetnarski zacentrował z rzutu wolnego z prawej strony idealnie na 6. metr, a Covilo głową pokonał bramkarza GKS-u. Po upływie 2 minut jego wyczyn mógł powtórzyć Polczak, z jego główką po wrzutce Cetnarskiego z kornera poradził sobie jednak Dobroliński.


Zaraz po przerwie gospodarze zaatakowali. W 48. minucie z kilkunastu metrów strzelał Bębenek, ale golkiper krakowian wybił piłkę na róg. Pięć minut później świetną okazję zmarnował Iwan, który z narożnika "piątki" uderzył nad lewym "okienkiem".


Cracovia niebawem znów przejęła inicjatywę. W 58. minucie szansy nie wykorzystał Rakels strzelając nad bramką. W 70. minucie padł drugi gol dla zespołu z ekstraklasy. Z kornera futbolówkę wrzucił Cetnarski, po główce Covilo interweniował Dobroliński, a do siatki z dobitki trafił Jendrisek.


Niefrasobliwość Rymaniaka, który odepchnął w polu karnym Trochima dała katowiczanom kontaktową bramkę. Z 11 m bardzo pewnie strzelił Goncerz.


Nadzieję na sprawienie niespodzianki odebrał miejscowym Diabang, który chciał dośrodkować z ostrego kąta, ale piłka odbiła się od nogi interweniującego Czerwińskiego i wpadła do siatki zaskakując bramkarza.


Końcowy wynik odzwierciedlił przewagę statystyczną podopiecznych trenera Zielińskiego, którzy mieli 60 procent posiadania piłki, oddali dużo więcej strzałów (22:10, celne 9:5), egzekwowali więcej kornerów (7:1).


W ćwierćfinale Cracovia zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec, które wygrało przed tygodniem na wyjeździe z III-ligową Wdą Świecie 4-1. Dwumecz o awans do półfinału zostanie rozegrany 28 października i 18 listopada.


ST


zielinskigks.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty