Facebook
kontakt
logo
Strona główna > IO > Wiadomości IO
Paryż 2024, Los Angeles 2028?2017-08-02 17:31:00

Na dobrą sprawę nie wiadomo czy treść tej informacji należy jeszcze opatrywać znakiem zapytania. Wszak w poniedziałek, 31 lipca br. wszystko (lub prawie wszystko) stało się jasne. Tego dnia Los Angeles ogłosiło, że zamierza podjąć uczestników letnich igrzysk olimpijskich w roku 2028, a to oznacza, iż do roli miasta-gospodarza zawodów rozgrywanych cztery lata wcześniej obecnie pretenduje już tylko Paryż - czytamy na stronie internetowej PKOl.


O takim rozwiązaniu spekulowano już od kilku miesięcy. Ostatnie konsultacje na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego, a potem na nadzwyczajnej sesji MKOl sprawiły, że "Miasto Aniołów" postanowiło ustąpić miejsca stolicy Francji. Przypomnijmy, że w Los Angeles igrzyska gościły już dwukrotnie (1932 i 1984), podobnie jak w Paryżu (1900, 1924). Na rok 2024 przypadnie więc setna rocznica poprzednich igrzysk nad Sekwaną.


Można odnieść wrażenie, że kompromisowe rozwiązanie przyjęto z ulgą zarówno w obydwu miastach, jak i w siedzibie MKOl w Lozannie. Raport komisji oceniającej w imieniu MKOl kandydatury dawał obydwu pretendentom równe szanse w wyścigu o igrzyska już za siedem lat, ale... można było odnieść wrażenie, że za igrzyskami w Europie optowała opinia sportowa właśnie ze Starego Kontynentu. Gdyby w 2024 roku igrzyska miało zorganizować Los Angeles - po Londynie do następnych "europejskich" należałoby czekać co najmniej lat 16! A "po drodze" – wszędzie daleko od Berlina, Pragi, Warszawy czy… Lozanny – Soczi (niby w Europie, ale daleko od jej centrum), Rio, PyeongChang, Tokio, Pekin…


Już 11 lipca wiadomo było, że we wrześniu na sesji w Limie MKOl wskaże gospodarzy od razu dwóch letnich igrzysk, nie wiadomo jednak było, który w którym roku je zorganizuje. Stało się jednak tak jak napisaliśmy na wstępie, ale osiągnięte już porozumienie trzeba formalnie "przyklepać". Przy okazji MKOl zapowiedział, że "sypnie" kasą – Paryż ma otrzymać od niego nieco ponad 1,5 mld dolarów, a Los Angeles 1,8 mld. Pewnie, że budżety obu imprez będą wielokrotnie wyższe, ale i takimi kwotami oba miasta na pewno nie pogardzą. Co ważne – oba mają już doskonale rozwiniętą infrastrukturę sportową – większość obiektów sportowych w obu miastach już istnieje. Budować od podstaw nie trzeba za wiele, więc... może pora już myśleć kto wystartuje do wyścigu o następne igrzyska – w roku 2028?...


www.olimpijski.pl/baś





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty