W wieku 91 lat zmarła Ewa Zasada, żona mistrza rajdów samochodowych Sobiesława. Sama też często uczestniczyła razem z nim w zawodach sportowych.

Ewa Zasada (7 lipca 1930, Łuck, Ukraina – 19 sierpnia 2021, Kraków).

Był luty 1952, gdy panna Ewa Goworowska towarzyszyła swemu narzeczonemu Sobiesławowi Zasadzie w rajdzie do Ojcowa, zorganizowanym przez Oddział Motorowy PZM w Krakowie (taka wtedy obowiązywała nazwa obecnego Automobilklubu Krakowskiego). Młoda załoga, jadąca samochodem BMW 320 wygrała ten rajd – i taki był pierwszy wspólny etap sportowej kariery państwa Zasadów, którzy poznali się jako uczniowie liceum im. Adama Asnyka w Bielsku, a potem pobrali się 27 grudnia 1952 r.

Ewa i Sobiesław Zasadowie zaliczyli blisko 70 wspólnych startów, a pierwszy znaczący wynik osiągnęli w XX Międzynarodowym Raidzie Samochodowym, (1960) z bazą w Zakopanem. Jadąc Simką P60 Montlhery zajęli 10. miejsce w klasyfikacji generalnej – i była to najwyżej sklasyfikowana polska załoga w tym mocno obsadzonym rajdzie, wliczanym do Mistrzostw Europy.

W tym samym roku 1960 Ewa Zasada zaliczyła jedyny rajd, w którym pilotowała innego kierowcę, a nie swego męża. W IV Raidzie Dolnośląskim zwycięstwo odniosła załoga Czesław Wodnicki/Ewa Zasadowa (Simca P60 Montlhery).

W 1962 w wyścigu górskim „O błękitną wstęgę serpentyn Ojcowa” zwyciężyła w kategorii amatorów w kl. 3 (Fiat 600 D).

W 1963 zdobyła w RSMP pierwszy mistrzowski tytuł w klasie do 750 cm3 kategorii II (Fiat 600 D). Kolejne tytuły przypadły jej w udziale w 1966 r. (klasa I grupa B, Steyr-Puch 650 TR) i w 1967 (klasa ponad 1300 cm3 grupa B, Lancia Fulvia HF i Porsche 912). W 1969 r. Ewa Zasada otrzymała prestiżowy tytuł Mistrza Sportu.

W 1997 r. załoga Sobiesław Zasada/Ewa Zasada wzbudziła sensację swym udziałem w 45. Rajdzie Safari. Liczący wtedy po 67 lat małżonkowie pojechali rewelacyjnie, zajmując Mitsubishi Lancerem Evo III 2. miejsce w grupie N (konkurencja PWRC) i zdobywając punkty klasyfikacyjne do mistrzostw świata.

Była osobą niezwykle ciepłą i serdeczną, powszechnie lubianą i szanowaną. Podziwiano ją jako doświadczoną zawodniczkę rajdową, świetnie czującą się w sportowym światku, zdominowanym przez mężczyzn. Podziwiano ją również za piękne życie rodzinne, za blisko 70-letnie małżeństwo idealne, które stworzyła ze swoim ukochanym Sobkiem.

Pogrzeb Pierwszej Damy polskich rajdów odbędzie się w czwartek 26 sierpnia o godz. 13 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

pzm.pl