W 31. kolejce Fortuna 1 Ligi Puszcza odniosła 9. zwycięstwo na wyjeździe, tym razem 1-0 w Tychach. Niepołomiczanie nie mają sobie równych na obcych boiskach, zdobyli na nich aż 33 spośród 43 punktów, dołączając do strefy aspirujących do awansu!

GKS Tychy - Puszcza Niepołomice 0-1 (0-0)

0-1 Wiktor Żytek 71 (głową)

Sędziował Kornel Paszkiewicz (Wrocław). Żółte kartki: Sołowiej, K. Piątek - Cikos (2), Tomalski. Czerwona kartka: Cikos (Puszcza, 87, druga żółta). Widzów 2011.

TYCHY: Jałocha - Połap, Kristo, Sołowiej, Mańka - Steblecki (79 K. Piątek), Kamavuaka, Daniel (46 Szumilas), Grzeszczyk, Moneta (83 Kasprzyk) - Lewicki.

PUSZCZA: Niemczycki - Cikos, Czarny, Stępień, Bartków - Sitek (88 Stawarczyk), Uwakwe, Serafin, Klec (82 Żurek), Tomalski - Żytek.

W I połowie odbywającego się w ulewnym deszczu goście mieli dużą przewagę (65% posiadania piłki), ale tylko w 37. i 38. minucie było bardzo gorąco pod bramką tyszan.

Po przerwie gra się wyrównała, lecz nadal nieco lepiej poczynali sobie niepołomiczanie. W 71. minucie zdobyli zwycięskiego gola po stałym fragmencie. Z kornera dośrodkował Serafin, a grający - w wyniku powietrznego starcia jeszcze w I połowie - z obandażowaną głową Żytek, właśnie głową, z 7 m, pokonał Jałochę.

Gospodarze mieli jedną okazję do wyrównania, gdy Kasprzyk przestrzelił z 5 m. Od 87. minuty Żubry grały w dziesiątkę, po dwóch żółtych czerwoną kartkę zobaczył Cikos. Mimo to goście pewnie obronili jakże cenne - i całkiem zasłużone - zwycięstwo.

Statystyka meczu: 9:15 w strzałach, 3:5 w celnych, 45:55% w posiadaniu piłki i 6:7 w kornerach.

st