W wiosennej premierze na stadionie w Niecieczy Bruk-Bet Termalica pokonał Wigry Suwałki 1-0. Po 23 kolejkach Fortuna 1 Ligi "Słonie" zajmują 8. miejsce w tabeli.

9.03.2019: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Wigry Suwałki 1-0 (1-0)

1-0 Piotr Wlazło 11 (karny)

Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin). Żółte kartki: Szymonowicz, Mikovic - Chrzanowski, Biedrzycki, Piekarski. Widzów 1194.

BBT: Budziłek - Sadzawicki, Grzelak, Szarek, Miković – Skóraś (90 Kalisz), Wlazło, Szymonowicz (60 Gergel), Kupczak,  Kiełb (56 Misak) - Gutkovskis.

WIGRY: Węglarz – Kwaśniewski (69 Karbowy), Chrzanowski (46 Najemski), Piekarski, Adu Kwame – Huertas, Pawłowski (82 Bida), Biedrzycki, Bartczak, Mackiewicz – Sabiłło.

O zwycięstwie przesądziła 11. minuta. Po faulu na Vladislavsie Gutkovskisie, arbiter podyktował rzut karny. Na bramkę zamienił go Piotr Wlazło.

Powiedzieli trenerzy:

Ariel Jakubowski (Wigry Suwałki):

- Kibice obejrzeli ciekawy mecz stojący na dobrym poziomie. Nie brakowało w nim sytuacji podbramkowych. Jestem dumny z postawy swojego zespołu w jaki sposób podniósł się po stracie bramki. Karny był trochę niefrasobliwy. Zabrakło nam czasu, żeby to spotkanie wygrać. Mieliśmy swoje sytuacje.

Marcin Kaczmarek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza):

- Największą wartością spotkania jest zwycięstwo i zdobyte trzy punkty. W drugim meczu z rzędu nie straciliśmy gola, a to rzadko nam się zdarzało. Brakowało nam płynności w grze przy konstruowaniu akcji czy utrzymania się przy piłce. Czasami są takie spotkania, które trzeba wybronić, dograć. I takie właśnie obserwowaliśmy. W drugiej połowie zespół realizował głównie zadania defensywne. To też spowodowało, że znajdowaliśmy się czasami w trudnych momentach. Wiem jednak jakie są oczekiwania w stosunku do naszego zespołu jeżeli chodzi o grę. Zawodnicy też zdają sobie z tego sprawę. Nasza rola jest taka, żeby drużyna lepiej się prezentowała i regularnie punktowała.

termalica.brukbet.com