W 30. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza wygrał w Kielcach z Koroną 1-0 (gol Dawida Nowaka), uzyskując kwalifikację do czołowej ósemki. Oznacza to najwyższe miejsce "Słoni" w historii ich występów w tej klasie rozgrywkowej, w poprzednim sezonie zespół z gminy Żabno zajął 13. lokatę.

Korona Kielce - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-1 (0-0)

0-1 Dawid Nowak 56

Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Możdżeń, Palanca, Dejmek, Kwiecień, Abalo - Putiwcew, Szarek, Mikovic. Widzów 11 999.

KORONA: Borjan - Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste - Możdżeń (75 Markovic), Żubrowski - Palanca, Aankour (77 Abalo), Pylypczuk (71 Górski) - Kiełb.

BBT: Trela - Szarek, Osyra, Putiwcew, Ziajka - Kupczak, Jovanovic - Mikovic (90+3 Babiarz), Stefanik, Misak (83 Gutkovskis) - Nowak (79 Kędziora).

W I połowa gra była zachowawcza, odrobinę aktywniejsi okazali się kielczanie. Dwa razy groźnie strzelał Kiełb, raz Palanca. Goście w 36. minucie wyszli z kontrą, ale podanie Mikovica do partnera zatrzymał Kallaste.

Po przerwie "Słonie" zaczęły stwarzać bramkowe sytuacje. W 52. minucie strzelał z bliska Misak, dobijali Stefanik i  Nowak, lecz w zamieszaniu miejscowych uratował Dejmek. 

W 56. minucie padł gol. Niefrasobliwość bramkarza i dwóch obrońców Korony wykorzystali piłkarze Bruk-Betu. Stefanik zacentrował z prawej strony na dalszy słupek do Misaka, ten główkował, ale piłkę Borjan odbił przed siebie. Do dobitki wystartował błyskawicznie Nowak i z 5 m trafił do siatki.

Goście mogli postawić pieczęć na zwycięstwie dwukrotnie. W 74. minucie Stefanik strzelił jednak z kilkunastu metrów tuż obok lewego słupka, podobnie jak dwie minuty później Misak (po podaniu Jovanovica) w sytuacji sam na sam z bramkarzem...

Końcówka należała do zespołu kieleckiego, który dążył z całych sił do remisu. Raz po raz było gorąco pod bramką Treli. W 90+3. minucie piłka po strzale Abalo wpadła do siatki, ale sędzia nie uznał gola, odgwizdując spalonego.

Rozpacz piłkarzy Korony po końcowym gwizdku zamieniła się niebawem w radość, gdy nadeszła wiadomość o bramce zdobytej przez Wisłę Płock w Gdyni...

Niecieczanie, dzięki zwycięstwu, takiej huśtawki nastrojów nie musieli przeżywać...

st