WISŁA Jeziorzany - GARBARNIA II Kraków 0-1 (0-1)

0-1 Michał Górecki 45 (karny)

Sędziowali (bez zarzutu): Paweł Bagan oraz Sławomir Steczko i Artur Hawryczko (Małopolski ZPN). Żółte kartki: Konrad Korcel, Mariusz Musiał (obaj Wisła).

WISŁA: Mateusz Gruca - Konrad Korcel, Dominik Korcel, Mateusz Steczko (60 Karol Guzik), Łukasz Śladowski (60 Mateusz Skowronek), Krzysztof Tyrała, Mateusz Galos (46 Marcin Jankowicz), Maciej Nowak (70 Sławomir Kapusta), Mariusz Musiał, Szymon Szklarz, Cezary Przebinda.

GARBARNIA II: Mikołaj Kohlbrenner - Jan Zygmunt, Artur Krzeszowiak, Damian Pabiś, Adrian Ryś - Kamil Sąder (60 Michał Kozik), Wojciech Głuchaczka, Jan Kowalik (78 Adam Tomaszewski), Krystian Żakowicz (87 Szymon Palczewski) - Mateusz Ząbczyk, Michał Górecki (78 Dawid Palej).

Równo miesiąc temu w ligowym meczu Wisły Jeziorzany z Garbarnią II padł remis 1-1. Garbarze zdobyli gola z rzutu karnego, którego skutecznie wykonał Mateusz Ząbczyk. W środę "wapno", zamienione na gola przez Michała Góreckiego, dało Młodym Lwom awans do ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków, w którym zmierzą się z pierwszą drużyną.

Mecz porywającym widowiskiem nie był, bo rywale skupili się głównie na zabezpieczeniu własnych tyłów. Pierwszą okazję mieli goście w 18. minucie, po podaniu Ząbczyka strzał Góreckiego nogą obronił Gruca. W 21. minucie po kornerze wykonanym przez Ząbczyka Kowalik huknął zza szesnastki, a piłka o milimetry minęła prawy słupek bramki Wisły.

Decydująca akcja spotkania została przeprowadzona w 45. minucie. Sąder po kompetentnym odbiorze piłki zagrał do Żakowicza, który został sfaulowany w polu karnym przez Konrada Korcela. Bardzo dobrze prowadzący zawody arbiter nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny, który na gola zamienił Michał Górecki.

W 48. minucie po szybkiej kontrze gospodarzy Tyrała nie sięgnął piłki dośrodkowanej przez Musiała. W 53. minucie po rajdzie Góreckiego lewą strona boiska bardzo groźne dośrodkowanie napastnika Brązowych przeciął Gruca. Za chwilę piłkę zagraną przez Rysia na korner wyekspediował Musiał. W 63. minucie Dominik Korcel po urwaniu sie obrońcom gości strzelił z narożnika pola karnego obok dalszego słupka. W 68. minucie ten sam zawodnik ponownie zawitał w polu karnym Garbarni, ale w doskonały sposób poradził sobie z nim Pabiś,

W 73. minucie po dograniu Kozika Kowalik zgrał piłkę Rysiowi. Ten w sytuacji sam na sam strzelił w krótki róg, co ułatwiło Grucy sparowanie piłki na rzut rożny. W 89. minucie gospodarze mogli doprowadzić do wyrównania. Dominik Korcel popisał się kapitalną przewrotką, po której piłka odbiła się od słupka i zmierzała do bramki Kohlbrennera. Refleksem wykazał się jednak Jan Zygmunt i wybijając futbolówkę z linii bramkowej zażegnał niebezpieczeństwo pod bramką swojej drużyny.

Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl