Trwa fatalna passa Białej Gwiazdy. Wisła uległa dziś w Kielcach Koronie 0-1, tracąc gola w ostatniej sekundzie doliczonego czasu. To piąta z rzędu porażka krakowian, która umacnia ich na ostatnim miejscu w tabeli ekstraklasy.

6. kolejka ekstraklasy: Korona Kielce - Wisła Kraków 1-0 (0-0)

1-0 Jacek Kiełb 90+3

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Dejmek, Cebula, Gabovs, Grzelak - Głowacki, Ondrasek. Widzów 6754.

KORONA: Gostomski - Gabovs, Dejmek, Diaw, Kallaste - Grzelak - Kiełb, Możdżeń, Cebula (57 Palanca Fernandez), Pylypczuk (72 Markovic) - Sekulski (79 Zając).

WISŁA: Miśkiewicz - Bartosz (38 Jovic), Guzmics, Głowacki, Sadlok - Boguski, Uryga, Mączyński, Małecki - Zachara, Ondrasek (86 Brlek).

I połowa stała na mizernym poziomie. Goście więcej byli przy piłce, ale groźniejsze były z kolei akcje kielczan. Sytuacji bramkowych właściwie nie było. Korona miała jedną okazję gdy w 20. minucie po strzale Pylypczuka z ok. 20 m piłka odbiła się od Guzmicsa, lecz nie zaskoczyła Miśkiewicza. Z kolei wiślacy byli najbliżej zdobycia gola w 38. minucie gdy główkował Głowacki. W tym przypadku w okolice "okienka" pofrunął Gostomski i wybił futbolówkę na korner.

Po przerwie dominowali krakowianie. W 48. minucie byli blisko objęcia prowadzenia. Najpierw zza szesnastki strzelał Ondrasek, ale po rykoszecie piłka wyszła na korner. Głowacki za chwilę wyskoczył do wrzutki, celował głową w lewy górny róg, lecz golkiper gospodarzy stanął na wysokości zadania. Kolejną szansę mieli goście w 70. minucie, Zachara uderzył po "długim", jednak minimalnie chybił.

Korona przypomniała o swoim istnieniu w 82. minucie, gdy Kiełb z 22 m pomylił się o metr.

W 89. minucie Wisła mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale Jovic z 12 m huknął nad poprzeczką.

Wiślacy atakowali do końca myśląc o zdobyciu gola, ale w 90+3. minucie pod bramką kielecką błąd popełnił Guzmics. Rywale przejęli piłkę i wyprowadzili zabójczą kontrę. Zakończył ją celnym strzałem z 8 metrów Kiełb. Była dokładnie ostatnia sekunda doliczonego czasu...

Statystycznie Wisła była lepsza: 13:8 w strzałach, 10:4 w kornerach i 61 procent posiadania piłki. O porażce zadecydował koszmarny błąd. Takich błędów nie wolno popełniać...

ST