W środowe popołudnie na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana odbył się ćwierćfinałowy mecz Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków. Potyczka dwóch drużyn trzecioligowych - Wisły II i Hutnika - rozegrana została bez udziału publiczności.

Po serii rzutów karnych lepszy okazał się Hutnik, który w półfinale (8 kwietnia) zmierzy się ze zwycięzcą spotkania Prądniczanka Kraków – Wiślanie Jaśkowice (ten mecz zostanie rozegrany 1 kwietnia br.).

Wisła II Kraków - Hutnik Nowa Huta 3-3 (0-0), karne 4-5

0-1 Nawrot 47

0-2 Gulczyński 49 (samob.)

1-2 Bartosz 62 (głową)

1-3 Świątek 64

2-3 Kuczak 71

3-3 Buras 86

Rzuty karne:

0-1 Grzesiak - trafił

1-1 Buras - trafił

1-2 Nawrot - trafił

2-2 Szywacz - trafił

2-3 Świątek - trafił

3-3 Gulczyński - trafił

       Orłowski - obrona Zająca

4-3 Lech - trafił

4-4 Jacak - trafił

       Marszalik - obrona Jasowicza

4-5 Gamrot - trafił

       Bartosz - posłał piłkę ponad poprzeczką

Sędziowali: Sebastian Krasny - Sławomir Steczko, Maciej Koster (KS Kraków). Żółte kartki: Gulczyński - Nawrot. Mecz bez widzów.

WISŁA: Miśkiewicz (90 Mateusz Zając) - Kolanko, Kujawa, Gulczyński, Szywacz - Furtak (60 Bartosz), Mordec (70 Marszalik), Lech, Buras - Kuczak, Wąsikowski (60 Handzlik).

HUTNIK: Jasowicz - Antoniak (68 Guzik), Kołodziej (46 K. Filipek), Grzesiak, Ochman (72 P. Filipek) - Nawrot, Jacak, Świątek, Orłowski - Gamrot, Prochwicz (46 Sierakowski).

W pierwszej połowie niewiele się działo, a na odnotowanie zasłużyły dwie okazje Wisły. W 35 minucie piłka po strzale Wąsikowskiego została zblokowana, a siedem minut później ten sam piłkarz nie trafił do pustej siatki z zaledwie 6 metrów!

Tuż po przerwie dwa ciosy zadali hutnicy; najpierw Nawrot wykorzystał sytuację sam na sam, a po chwili nie popisał się Gulczyński kierując futbolówkę do własnej bramki. Wiślacy zaczęli odrabiać straty - w 53 minucie Buras przymierzył w poprzeczkę, ale wkrótce po jego wrzutce celną główką popisał się Bartosz. Odsłonięta "Biała Gwiazda" straciła trzeciego gola - zupełnie nie pokryty w polu karnym Świątek bez przyjęcia huknął nie do obrony. Gospodarze nie kapitulowali i w 71 minucie Kuczak - po crossie Lecha - strzelił celnie z woleja po dłuższym rogu. Kiedy w 82 minucie Gulczyński nie wykorzystał "jedenastki" (obrona Jasowicza) wydawało się, że goście wywiozą korzystny rezultat. Tymczasem w 86 minucie Buras uderzeniem z bliska wykończył akcję prawą stroną Kuczaka.

W ostatnich fragmentach trener Wisły zmienił w bramce niepewnego tego dnia Miśkiewicza i na rzuty karne wybrał Zająca. I zapewne ten manewr taktyczny byłby udany, gdyby strzelający jako ostatni w pierwszej serii Marszalik lepiej przymierzył. Wiślak nie pokonał jednak Jasowicza, po chwili Gamrot nie dał szans Zającowi, a Bartosz nie trafił w bramkę!  Zatem Hutnik w półfinale...

(gst)

***

Ćwierćfinały PP Kraków (1 kwietnia, godz. 16:30):

79. Garbarnia II Kraków (V) - Cracovia II (IV)                                       

80. Wisła II Kraków (III) - Hutnik Nowa Huta (III) 3-3, karne 4-5

81. Orzeł Iwanowice (A) - Garbarnia Kraków (III)                                   

82. Prądniczanka Kraków (V) - Wiślanie Jaśkowice (IV)                         

Półfinały (8 kwietnia, godz. 16:30):

83. zwycięzca meczu nr 81 - zwycięzca meczu nr 79                            

84. zwycięzca meczu nr 82 - zwycięzca meczu nr 80                            

Finał (22 kwietnia, godz. 17:00):

85. zwycięzca meczu nr 83 - zwycięzca meczu nr 84