Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Komplet punktów Małopolski w meczach o Puchary im. K. Górskiego i im. K. Deyny2014-10-21 20:58:00

To był udany wtorek dla małopolskich reprezentacji. W 3. kolejce Pucharów im. Kazimierza Górskiego i im. Kazimierza Deyny obie drużyny MZPN wygrały ze Świętokrzyskim ZPN.


Na stadionie Bronowianki zjawiło się sporo osób, a wśród obserwujących byli m.in. prezes MZPN Ryszard Niemiec, wiceprezes ds. szkolenia Świętokrzyskiego ZPN - Paweł Rybus i cała plejada znanych szkoleniowców: Lucjan Franczak, Aleksander Brożyniak, Władysław Łach, Michał Królikowski, Piotr Kocąb, Andrzej Turczyński, Krzysztof Szopa, Bogusław Pietrzak, Andrzej Sykta, Mieczysław Ślusarek, Dariusz Marzec, Krzysztof Krok, Marian Cygan

Puchar PZPN im. Kazimierza Górskiego (rocznik 2000)

Małopolski ZPN - Świętokrzyski ZPN 3-2 (1-1)

1-0 Mateusz Wyjadłowski 23

1-1 Cezary  Matuszewski 37 (karny)

2-1 Mateusz Wyjadłowski 52

2-2 Wiktor Długosz 73

3-2 Mateusz Wyjadłowski 80+3

Sędziowali: Daniel Sławek - Zbigniew Ordon, Kazimierz Walski (Tarnobrzeg). Czerwona kartka - Michał Ozga (46, faul ratunkowy).

MZPN: Mateusz Burliga - Jakub Skrzyński, Michał Ozga, Hubert Pakosz, Patryk Zaucha - Michał Zięba (77 Kacper Stefańczyk), Adrian Kudelski, Robert Ożóg, Dawid Sotwin (73 Dominik Pach) - Arkadiusz Rajczyk (57 Błażej Skórski), Mateusz Wyjadłowski. Trenerzy: Łukasz Szewczyk, Marcin Pasionek.


Z różnych względów na ławce rezerwowych znalazło się tylko trzech zawodników z pola. Na szczęście dla małopolan nie miało to aż tak dużego wpływu, bowiem rozegrali bardzo dobry mecz. W 16 minucie Wyjadłowski po raz pierwszy stanął przed szansą zdobycia gola, ale po jego strzale piłka trafiła w słupek (okazało się, że był spalony). W odpowiedzi Pańszczyk mocno uderzył, jednak Burliga sparował futbolówkę na róg. W 23 minucie Wyjadłowski - po prostopadłym podaniu Ozgi - znalazł się sam przed bramkarzem, minął go i z ostrego kąta umieścił piłkę w siatce. Warto dodać, że gospodarze grali wówczas w przewadze, bo na karze przebywał Ordzianowski. Tuż przed przerwą Pakosz faulował w polu karnym Pańszczyka, a podyktowaną "jedenastkę" wykorzystał Matuszewski.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla miejscowych. Szybki Długosz uciekł Ozdze, który faulem taktycznym ratował sytuację i za to przewinienie ujrzał czerwoną kartkę. W 52 minucie Szydłowski znalazł się sam przed Burligą, ale nie wykorzystał okazji. To się od razu na gościach zemściło - Wyjadłowski wbiegł z prawej strony w pole karne, minął Warzyńskiego i posłał piłkę do siatki obok wybiegającego bramkarza. Przyjezdni starali się odrobić stratę; w 67 minucie Kołomański miał przed sobą tylko Burligę, ale nie trafił w bramkę. Udało się sześć minut później - Pańszczyk krótko rozegrał rzut rożny z Długoszem i ten drugi z ostrego kąta przelobował Burligę. Szkoda, że w tym przypadku zaspali małopolanie, którzy nawet nie zauważyli, że przyjezdni rozpoczęli grę z rogu. Po upływie trzech minut gola strzelił Szydłowski, jednak - mimo protestów gości - sędzia go nie uznał dopatrując się spalonego. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do małopolan - Wyjadłowski otrzymał prezent od obrońcy i z 6-7 metrów huknął w górny róg bramki ustalając wynik meczu. Gracz Wisły popisał się hat-trickiem i bez wątpienia był najlepszym graczem potyczki...


1. Podkarpacki ZPN        3    5    2-1    

2. Małopolski ZPN           3    5    4-3

3. Świętokrzyski ZPN      3    3    3-4

4. Lubelski ZPN               3    2    0-1

Puchar PZPN im. Kazimierza Deyny (rocznik 1999)

Małopolski ZPN - Świętokrzyski ZPN 2-0 (0-0)

1-0 Adrian Grzybek 55

2-0 Karol Stanek 75 (karny)

Sędziowali: Zbigniew Ordon - Daniel Sławek, Kazimierz Walski (Tarnobrzeg).

MZPN: Karol Niemczycki - Tomasz Kurek (77 Mikołaj Przywara), Mateusz Jurczak, Dawid Linca, Piotr Martuszewski - Adrian Grzybek, Marcin Jaworski, Szymon Hajduk, Mateusz Reczulski (65 Łukasz Sochacki), Kacper Malinowski (80+1 Michał Wiśniewski) - Karol Kuczek (53 Karol Stanek). Trenerzy: Grzegorz Dąbrowski, Krystian Pać.


Po dwóch porażkach małopolanie przystąpili do gry mocno zmobilizowani. Posiadali przewagę, częściej atakowali, ale do odnotowania były tylko dwa momenty. W 31 minucie Grzybek strzelał z dystansu i piłka poszybowała tuż nad poprzeczką, a pięć minut później Martuszewski uderzeniem zza linii pola karnego przymierzył w słupek.

Tuż po przerwie efektowna interwencją popisał się Niemczycki i był to sygnał ostrzegawczy dla gospodarzy. W 49 minucie powinno być 1-0; po strzale Lincy dobijał jednak mało precyzyjnie Kuczek. Za moment główkował - po rogu Grzybka - Hajduk, ale bramkarz nie dał się zaskoczyć. Był jednak bezradny w 55 minucie, kiedy po zagraniu Reczulskiego szybki Grzybek ograł Smugę i precyzyjnie przymierzył obok interweniującego golkipera. Po chwili sędzia nie odgwizdał faulu w polu karnym na Hajduku, a później Malinowski nie wykorzystał sytuacji jeden na jeden. I wreszcie w 75 minucie stało się jasne, że punkty zostaną w Krakowie. Po kontrataku 3 na 1 bramkarz powalił na ziemię Grzybka, a podyktowanego karnego zamienił na gola Stanek. 


1. Podkarpacki ZPN        3    9    7-1    

2. Lubelski ZPN               3    3    4-5

3. Małopolski ZPN           3    3    4-6

4. Świętokrzyski ZPN      3    3    3-6

(AnGo)


dsc_0066.jpg
dsc_0059.jpg
dsc_0072.jpg
dsc_0079.jpg
dsc_0081.jpg
dsc_0083.jpg
dsc_0085.jpg
dsc_0086.jpg
dsc_0089.jpg
dsc_0102.jpg
dsc_0107.jpg
dsc_0108.jpg
dsc_0109.jpg
dsc_0110.jpg
dsc_0117.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty