Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Smuda: Przed takimi meczami się nie odzywam2014-09-19 11:39:00

W najbliższą niedzielę o godz. 18 Wisła Kraków podejmie Legię Warszawa. To hit nie tylko 9. kolejki piłkarskiej ekstraklasy, ale i rundy jesiennej.


Przed potyczką z wojskowymi z dziennikarzami spotkał się w Myślenicach trener Franciszek Smuda, który już na początku poinformował, jak wygląda sytuacja zdrowotna w jego zespole:

- Oprócz Głowackiego wszyscy są zdrowi. Na drobny uraz narzeka Sarki, którego wczoraj przydeptał Dudka. Przy Arku stoi znak zapytania. Jesteśmy przygotowani na to, że może nie zagrać. Jeśli nie wyzdrowieje, postawię na Guzmicsa. Na początku nie widziałem wszystkich jego walorów, ale teraz wiem, że jest szybki i zdecydowany. Donald jest gotowy do gry, więc na ławce na pewno się znajdzie.


W ostatnim meczu obu zespołów, przy Reymonta, to piłkarze Smudy okazali się lepsi od stołecznej drużyny, wygrywając po bramce Pawła Brożka 1-0. Spotkania Wisły z Legią są określane mianem Derbów Polski. Czy przed nimii trzeba dodatkowo mobilizować zespół?

- Ja przed takimi meczami się nie odzywam, bo oni sami sobie robią presję. Przeżyłem to już w trakcie Euro. Nie chcę za bardzo nadmuchiwać balonu, bo potem jest rozczarowanie. Nie tonuję też ich podejścia, piłkarze sami wiedzą, co chcemy osiągnąć – mówi Smuda. 


Trener krakowian przyznaje, że przed niedzielnym meczem koncentruje się na jak najlepszym przygotowaniu swojej drużyny: 

- Oglądam spotkania przeciwników, ale staram się skoncentrować na swoim zespole i przygotować go tak, abyśmy wygrali. Ja robię swoje, nie interesuje mnie, jakim składem wyjdzie przeciwnik. My chcemy strzelić więcej goli niż rywal. Tak samo gra Real czy Bayern. Wychodzą na boisko i robią na murawie to, co do nich należy.


Dla Smudy fakt, że jego drużyna jest liderem rozgrywek, nie ma żadnego znaczenia.

- To prawda, że jesteśmy na pierwszym miejscu, ale staramy się o tym nie myśleć. Myślimy natomiast o tym, że musimy zdobyć kolejne punkty. Wiemy, że potem jest runda finałowa, więc naszym celem jest zdobycie jak największej ilości punktów. O mistrzu można dopiero myśleć, gdy jesteś w grupie mistrzowskiej – zakończył szkoleniowiec Wisły. 


A. Koprowski (Biuro Prasowe Wisły Kraków SA)




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty