Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Wisła remisuje z Piastem2014-07-29 07:05:00

Piłkarze krakowskiej Wisły po raz drugi zremisowali 1-1 w piłkarskiej ekstraklasie, tym razem z Piastem Gliwice. Wyrównującego gola zdobył w 77. minucie Maciej Jankowski.


Wisła Kraków – Piast Gliwice 1-1 (0-0)

0-1 Jan Polak 49

1-1 Maciej Jankowski 77

Sędziował Jarosław Przybył z Kluczborka. Żółte kartki: Garguła, Sadlok (Wisła). Widzów 4277.

WISŁA: Buchalik – Burliga, Głowacki, Dudka, Sadlok – Garguła, Stilić, Uryga (66 Zając), Jankowski, Sarki – Boguski.

PIAST: Cifuentes – Klepczyński, Horvath, Polak, Piotr Brożek – Martinez, Podgórski, Badia (81 Izvolt), Hanzel, Murawski (70 Amine Hadj Said) – Jurado (76 Wilczek).


Wiślacy po raz pierwszy poważnie zagrozili bramce rywali w 16. minucie, kiedy z wolnego nad murem uderzył Garguła. Cifuentes zdołał jednak sparować piłkę. 10 minut później, po wrzutce Sarkiego z prawego skrzydła, szansę miał Boguski, lecz zamiast strzału wyszło mu... podanie do Jankowskiego, z którego strzałem poradził sobie golkiper gliwiczan.


W końcówce I połowy bliscy powodzenia byli Sadlok, Stilic i Burliga. Ten ostatni intuicyjnie strzelił na bramkę gliwiczan, ale hiszpański bramkarz gości na raty złapał futbolówkę. Kolejne zagrożenie przyszło ze strony Garguły, którego potężne uderzenie sprawiło mnóstwo problemów bramkarzowi Piasta.


Po zmianie stron boiska, cztery minuty po gwizdku sędziego, goście z Gliwic otworzyli wynik. Z wolnego z 30 m kapitalnie uderzył Podgórski, a odbitą od słupka i toczącą się po linii bramkowej piłkę dobił Polak.


W 58. minucie bliski wyrównania był Jankowski, który dopadł futbolówkę po nieporozumieniu w szeregach obronnych Piasta, ale nie trafił do pustej bramki.


W 69. minucie piłka po dośrodkowaniu Zająca trafiła pod nogi Boguskiego, który jednak spudłował. 2 minuty później swoimi walorami technicznymi czarował Zając, mijając w polu karnym trzech rywali. W 77. minucie Biała Gwiazda ku uciesze kibiców doprowadziła do wyrównania. Po rozegraniu rzutu rożnego Garguła podał sprzed pola karnego na szósty metr, a Jankowski głową umieścił futbolówkę w siatce.


Osiem minut przed końcowym gwizdkiem sędziego w doskonałej sytuacji znalazł się Izvolt, ale uderzył za wysoko. Chwilę później zagrożenie przyszło ze strony Sarkiego, jednak golkiper z Gliwic popisał się udaną interwencją. Także Stilić mógł pokusić się gola, ale jego drybling zakończony strzałem nie przyniósł zmiany rezultatu.


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA, st


jankowski.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty