Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Wisła: Czerwiński do komunikacji, Bednarz o finansach2014-07-25 16:59:00

Wisła Kraków poinformowała, że wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Tadeusz Czerwiński będzie wiceprezesem ds. komunikacji społecznej Zarządu Wisły Kraków SA.


W skład Zarządu wchodzą także: prezes Jacek Bednarz i wiceprezes Maciej Krupa.

 

Przewodniczący Rady Nadzorczej Wisły Kraków SA, Mirosław Pawełczyk, tytułem wstępu wyjaśnił powody powołania Tadeusza Czerwińskiego na członka Zarządu. Rada Nadzorcza uznała, że doświadczenie oraz dotychczasowe zaangażowanie Tadeusza Czerwińskiego jako działacza sportowego, członka Rady Nadzorczej i świetnego dyplomaty będzie nieodzowne w uzyskaniu lepszej komunikacji w klubie. Mirosław Pawełczyk podkreślił, że polityka klubu w zakresie przestrzegania przepisów prawa, dbałości o higienę sportu i piłki nożnej oraz przestrzegania regulaminu o imprezach masowych nie będzie zmieniana. Zarządowi, w nowym składzie, powierzono zrealizowanie celu, jakim jest udrożnienie komunikacji przede wszystkim pomiędzy klubem a kibicami.


- Tadeusz Czerwiński w dalszym ciągu pozostaje członkiem Rady Nadzorczej, delegowanym do pełnienia funkcji na okres trzech miesięcy. Polityka przyjęta przez Radę Nadzorczą nie zmienia się, a polityka Zarządu jest zatwierdzania przez Radę Nadzorczą – stwierdził Pawełczyk.


Tadeusz Czerwiński wyjaśnił na konferencji prasowej zadania, które zostały mu powierzone: - Trzeci raz jestem w Zarządzie Wisły. Nie przyszedłem robić żadnej rewolucji, przyszedłem, aby pomóc w rozwiązaniu konfliktu. Najważniejsza jest Biała Gwiazda, jej historia, symbole, w dziejach Wisły nie było tak długiego konfliktu. Nie jestem cudotwórcą i nie mam żadnej czarodziejskiej różdżki, aby zażegnać to niebezpieczeństwo. Przede wszystkim nie pozwolę na łamanie prawa. Mogę tylko przystąpić do dialogu, ale wtedy, gdy wszyscy będą tego chcieć i wszyscy muszą nam pomóc. Dobro Wisły jest sprawą nadrzędną i to będzie przyświecało moim działaniom.


Tadeusz Czerwiński stanowczo stwierdził, że jego obecność w Zarządzie i rola nie wynikają z decyzji właściciela klubu, Bogusława Cupiała, lecz Rady Nadzorczej. O efektach swoich przyszłych działań poinformuje dopiero wtedy, gdy spotka się z kibicami. Zapewnił, że w tak ważnej sprawie pozostaje do dyspozycji wszystkich, którym dobro klubu leży na sercu. 


Tadeusz Czerwiński wspomniał także o swojej funkcji honorowego prezesa SKWK: - Na prezesa honorowego zostałem powołany grubo przed tym, co się wydarzyło. Na dobrą sprawę, to przypomniano mi dzisiaj o tym, że nim jestem. Ale to nie ma żadnego znaczenia. Prowadziłem poważne negocjacje w swoim życiu, m.in. negocjacje państwowe. Za tym idą czyny, a jednym z największych moich osiągnięć było ściągnięcie Kongresu Polonii Amerykańskiej do Polski.


Stwierdził też, że bez dialogu nie będzie nigdy porozumienia. - Wszyscy jesteśmy zainteresowani wyeliminowaniem zła i łamania prawa i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Ktokolwiek złamałby to prawo, to na pewno byłbym bezwzględny. Jak chcemy rozmawiać z kibicami, to nie z tymi, co łamią prawo, tylko z prawdziwymi, tymi, którym dobro Wisły leży na sercu – podkreślił. - Zgłosiłem do SKWK chęć rozmowy. Oczywiście poinformuję, kiedy będzie spotkanie i kto w nim będzie uczestniczył. Nie ma tajemnic i sekretów – zapewnił.


Na pytanie, jak zachowa się Tadeusz Czerwiński, gdy SKWK zażąda usunięcia prezesa Bednarza, wyjaśnił: - Tego tematu nie będzie. Najwyżej nasze spotkanie będzie trwało 30, 40 sekund. Temat pana prezesa Bednarza jest zamknięty. Nie będę podejmował żadnych rozmów, jeśli będą tego typu żądania.


Dziennikarzy zgromadzonych na konferencji prasowej w Myślenicach interesowały także kwestie finansowe krakowskiego klubu.


- W mojej ocenie sytuacja, z jaką mamy do czynienia teraz, potrwa jeszcze przynajmniej dwanaście miesięcy. Szczególnie druga część sezonu, wiosna, z punktu widzenia wydatków i naszych przychodów oznacza na pewno zbliżenie się do stanu, kiedy będziemy mieli pełną płynność finansową – powiedział prezes Jacek Bednarz.


- Na pewno korzystny był transfer Michała Chrapka. W części rozdysponowaliśmy już te środki, które dostaliśmy. Kilka problemów wynikających z utraty płynności także już załatwiliśmy. Przez najbliższe pół roku będą dodatkowe przychody związane z tym transferem, wpłyną również środki z Ekstraklasy, co nie znaczy, że będziemy w stanie nasze zadłużenie zredukować do zera w ciągu najbliższych kilku miesięcy – wyjawił. 


- Trwają zaawansowane rozmowy w sprawie naszej koszulki, sponsora strategicznego i głównego. Zmianę sytuacji poprawi znalezienie sponsora strategicznego. Jeśli chodzi o Tele-Fonikę, to realizuje umowę sponsorską z klubem. Powiem więcej, że w sytuacji, w której była potrzeba, uruchomiła część środków, jeszcze w tamtym roku kalendarzowym. Korzystając z okazji, chcę podziękować władzom Tele-Foniki za zrozumienie i pomoc w tej kwestii. Na Tele-Fonikę zawsze będziemy mogli liczyć. Jeśli będzie taka możliwość, żeby pomoc zwiększyć, to możecie być pewni, jak ja, że będzie zwiększona. To zależy od bieżącej sytuacji w Tele-Fonice i sytuacji finansowej – dodał.


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty