Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Grały o Tokio: Awans Serbek2019-08-04 23:18:00

W ostatnim, decydującym o awansie meczu wrocławskiego Turnieju Kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 polskie siatkarki przegrały z Serbią 1:3.


Polska – Serbia 1:3 (25:21, 23:25, 16:25, 23:25)

POLSKA: Klaudia Alagierska 1, Agnieszka Kąkolewska 11, Natalia Mędrzyk 8, Joanna Wołosz 2, Magdalena Stysiak 16, Malwina Smarzek-Godek 27, Paulina Maj-Erwardt (L), Maria Stenzel (L) – Martyna Grajber, Martyna Łukasik, Marlena Kowalewska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska 4, Katarzyna Zaroślińska-Król. Trener: Jacek Nawrocki.

SERBIA: Bianka Busa 10, Mina Popović 12, Brankica Mihajlović 18, Maja Ognjenović 5, Stefana Veljković 7, Tijana Bošković 27, Silvja Popović (L) – Jelena Blagojević, Bojana Milenković, Katarina Lazović. Trener: Zoran Terzić.


Polki w starciu z mistrzyniami świata, wicemistrzyniami olimpijskimi, mistrzyniami Europy naturalnie nie były faworytkami meczu, którego stawką był awans do turnieju olimpijskiego. Biało-czerwone przystąpiły do meczu bez paraliżu wobec tak znakomitych rywalek. Start był nieco lepszy w wykonaniu ekipy Jacka Nawrockiego. Potem gra się wyrównała, a wynik oscylował wokół remisu. Na pierwszej przerwie technicznej nasza drużyna prowadziła 16:13 i konsekwentnie „kąsała” Serbki, aż wreszcie wbiła żądło zwyciężając do 21.


Trudno było zakładać, że drużyna tej klasy co Serbia da się złamać po niepowodzeniu w pierwszym akcie. Na starcie drugiej odsłony rywalki zaczęły grać uważnie i cierpliwie. Konsekwentnie odrabiały początkowe straty, aż wyszły na prowadzenie (8:7) i krok po kroku trafiały nasze przyjmujące (12:8). Polski zespół był jednak hardy, waleczny i… spokojny – to dało wyrównanie po 18, ale też momentami to zespół rozkojarzony. Dwa proste błędy znów pozwoliły Serbkom odzyskać dwa punkty. Rywalki nie są jednak ze złota najszlachetniejszej próby. Także i im zdarzają się omyłki, ale do tych trzeba ich zmuszać. 22:22 i zaczęła się wojna nerwów. W takich okolicznościach suma doświadczeń mistrzyń jest wartością kluczową. Tak właśnie było. Serbia wygrała starcie emocji do 23. Nawet to niepowodzenie nie dawało podstaw, by nie być dumnymi z dzielności biało-czerwonych.


W trzeciej odsłonie, na starcie lekką przewagę wywalczył zespół gości, ale nasza drużyna trzymała się blisko, na dystansie góra dwu punktów. Trochę brakowało szczęścia, precyzji w kontratakach. Jednego nie brakowało- woli walki, serca. Momentami w obronie nasza drużyna przypominała Tajlandię z sobotniej potyczki. W połowie dystansu Serbki istotnie poprawiły jakość gry, szczególnie w obronie, a i atak zaczynał się piąć w górę i to dosłownie. Polki miały niestety dłuższy moment załamania i uległy rywalkom do 16.


Akt czwarty dla Serbek miał być zwieńczeniem pierwszego i jedynego podejścia do turnieju olimpijskiego w Tokio. Polki walczyły po pierwsze o kontynuację meczu. Po obiecującym początku seta czwartego niewymuszone błędy sprawiły, że znakomite przeciwniczki złapały kontakt punktowy (6:6) i znów rozpoczęła się walka na emocje. I jak się okazuje z każdą piłką to nasze dziewczyny pokazywały, że nerwy mają mocne – może jeszcze nie ze stali, ale na pewno z kruszcu hartowanego. Wydzierały każdy punkt, broniły każdej piłki i zyskały spory kapitał (18:12). Zoran Terzić, który przez trzy partie nie dokonywał zmian dostrzegł oznaki niedowierzania, ba, paniki w oczach swojego zespołu, ba, liderek. I nagle coś się urwało w grze naszej drużyny. Kapitał został roztrwoniony doszczętnie (22:22). W takich okolicznościach Serbki nie odpuszczą. Wygrały do 23. Szkoda, ale nikt nie zarzuci naszej drużynie, że przegrała ten mecz w szatni.


Wyniki Turnieju Kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 we Wrocławiu:

Piątek, 02.08

Serbia – Tajlandia 3:0 (25:15, 25:22, 25:18)

Polska – Portoryko 3:0 (25:18, 30:28, 25:15)


Sobota, 03.08

Serbia – Portoryko 3:0 (25:14, 25:20, 25:16)

Polska – Tajlandia  3:2 (25:23, 22:25, 26:28, 25:23, 15:11)


Niedziela, 04.08

Tajlandia – Portoryko 3:1 (21:25, 25:20, 25:20, 25:18)

Polska – Serbia 1:3 (25:21, 23:25, 16:25, 23:25)


Kolejność: 1. Serbia 3 zwyc., 2. Polska 2, 3. Tajlandia 1, 4. Portoryko 0.


Janusz Uznański (PZPS)

Wyniki innych turniejów kwalifikacyjnych:

Ningbo (Chiny): Chiny - Czechy 3:0, Turcja - Niemcy 3:1, Turcja - Czechy 3:1, Chiny - Niemcy 3:1, Czechy - Niemcy 0:3, Chiny - Turcja 3:0. Kolejność: 1. Chiny 3 zwyc., 2. Turcja 2, 3. Niemcy 1, 4. Czechy 0. Awans: Chiny.


Shreveport-Bossier City (USA): Argentyna - Bułgaria 1:3, USA - Kazachstan 3:0, USA - Bułgaria 3:2, Kazachstan - Argentyna 1:3, USA - Argentyna 3:0, Kazachstan - Bułgaria 0:3. Kolejność: 1. USA 3 zwyc., 2. Bułgaria 2, 3. Argentyna 1, 4. Kazachstan 0.


Uberlandia (Brazylia): Brazylia - Kamerun 3:0, Dominikana - Azerbejdżan 3:0, Brazylia - Azerbejdżan 3:2, Kamerun - Dominikana 0:3, Brazylia - Dominikana 3:2, Azerbejdżan - Kamerun 3:0. Kolejność: 1. Brazylia 3 zwyc., 2. Dominikana 2, 3. Azerbejdżan 1, 4. Kamerun 0. Awans: Brazylia.


Kaliningrad (Rosja): Korea Płd. - Kanada 3:1, Rosja - Meksyk 3:0, Korea Płd. - Meksyk 3:0, Rosja - Kanada 3:0, Meksyk - Kanada 0:3, Rosja - Korea Płd. 3:2. Kolejność: 1. Rosja 3 zwyc., 2. Korea Płd. 2, 3. Kanada 1, 4. Meksyk 0. Awans: Rosja.


Katania (Włochy): Belgia - Holandia 0:3, Włochy - Kenia 3:0, Holandia - Kenia 3:0, Belgia - Włochy 0:3, Kenia - Belgia 0:3, Holandia - Włochy 0:3. Kolejność: 1. Włochy 3 zwyc., 2. Holandia 2, 3. Belgia 1, 4. Kenia 0. Awans: Włochy.


Awans do Tokio zapewniło już sobie 7 zespołów: Japonia (gospodarz), Serbia, Włochy, Rosja, Brazylia, USA i Chiny. Awansują ponadto zwycięzcy 5 turniejów kontynentalnych - z Afryki, Azji, Ameryki Płd., Ameryki Płn. i Europy. W turnieju europejskim wystąpią zapewne Polki, ale ich rywalkami będą m.in. Turczynki, Holenderki, Belgijki, Bułgarki, Niemki.


smarzekpolisgettingreadytostartthegame.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty