Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Adam Sokołowski po raz 27. mistrzem Polski kibiców!
- Wyłoniono finalistów Mistrzostw Polski Kibiców Sportowych 2024
- 47. MPKS, pytania dodatkowe
- Uwaga, kibice! Dogrywka w 47. MPKS!
- 47. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Dzierżoniów 2024
- Rozgrzewka kibiców przed Omnibusem
- VI Ogólnopolski Omnibus Sportowy - konkurs dla kibiców (akt.)
W 32. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Cracovia przegrała 0-1 z Jagiellonią Białystok. To był mecz o 4. miejsce w tabeli.
Cracovia - Jagiellonia Białystok 0-1 (0-1)
0-1 Jesus Imaz 21 (karny)
Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Żółte kartki: Datkovic - Bodvarsson. Widzów 8427.
CRACOVIA: Peskovic - Ferraresso, Dytiatiev, Datkovic, Siplak - Gol - Cecaric (61 Hanca), Hernandez, Serafin (61 Dimun), Wdowiak (72 Pik) - Cabrera.
JAGIELLONIA: Kelemen - Kadlec, Arsenic, Mitrovic, Bodvarsson - Kwiecień, Romanczuk - Wójcicki, Poletanovic (72 Pospisil), Kostal (68 Guilherme) - Imaz (90+1 Twarowski).
Cracovia miała w I połowie przewagę, ale stworzyła tylko jedną sytuację. W 3. minucie Gol jednak przestrzelił z 5 m.
Goście okazji nie mieli, lecz gola zdobyli, na co zapracowali dwaj do niedawna zawodnicy Wisły... W 19. minucie Dytiatiev stracił piłkę, Kostal oddał strzał zza szesnastki trafiając w rękę Datkovica. Po analizie VAR sędzia odgwizdał karnego, którego pewnie wykorzystał Imaz.
Po przerwie krakowianie nadal zdecydowanie przeważali, a rywale ograniczyli się do destrukcji. Mimo to gospodarze mieli trzy szanse na zmianę wyniku. W 65. minucie, po centrze Hanki, Cabrera przelobował z 5 m golkipera, ale uderzył zbyt lekko i Mitrovic zdążył wybić futbolówkę z pustej bramki. Dziesięć minut później Cabrera nie wykorzystał "setki", nie potrafiąc pokonać Kelemena z 3 m. W 81. minucie z daleka uderzył Gol, ale tuż obok prawego słupka.
Statystycznie dominowała Cracovia: 14:4 w strzałach (3:2 w celnych), 64:36% w posiadaniu piłki. W golach było jednak 0:1...
st