Facebook
kontakt
logo
Strona główna > PULS DNIA
Wisła bliżej mistrzostwa Polski juniorów (FILM)2014-06-22 17:35:00

W pierwszym meczu finałowym o mistrzostwo Polski juniorów Wisła Kraków pokonała Cracovię 2-1 (0-0). Rewanż w środę o godz. 16 na boisku Pasów.


Wisła Kraków - Cracovia 2-1 (0-0)

1-0 Tomasz Zając 49 (karny)

2-0 Dominik Kościelniak 62

2-1 Dawid Gala 78

Sędziował Marcin Borski (Warszawa). Żółte kartki: Bierzało, Lech – Barczuk. Widzów 2 tys.

WISŁA: Mateusz Zając – Bartłomiej Kolanko, Krystian Kujawa, Michał Bierzało, Remigiusz Szywacz – Dawid Kamiński (86 Jakub Dziubas), Grzegorz Gulczyński (69 Jakub Bartosz), Przemysław Lech, Dominik Kościelniak – Tomasz Zając, Kamil Kuczak (82 Oskar Wąsikowski). 

CRACOVIA: Damian Kobyłka – Patryk Moskal, Krzysztof Barczuk, Michał Bartosz, Kacper Kapera – Sebastian Klimczyk (46 Dawid Surma), Tomasz Dudek, Mariusz Panek (57 Paweł Piątek), Dawid Gala (80 Marcin Szymczak), Krzysztof Szewczyk – Krzysztof Ropski (46 Szymon Kiebzak).


Po raz pierwszy w prawie 80-letniej historii MP juniorów w decydującym meczu zmierzyły się dwie drużyny krakowskie. To piękny sukces młodzieżowego futbolu pod Wawelem. W środę mistrz odbierze oprócz pucharu nagrodę regulaminową w wysokości 100 tys. zł, a wicemistrz dostanie 70 tys. zł; kluby mają obowiązek przeznaczyć te kwoty na szkolenie dzieci i młodzieży.


Wiślacy rozpoczęli z impetem. Przez 10 minut ostrzeliwali bramkę rywali (m.in. Zając i Kamiński), a Kobyłka raz po raz fruwał między słupkami ratując swój zespół przed utratą gola. Później impet osłabł, ale nadal gospodarze mieli dużą przewagę próbując dobrać się do skóry Pasom. W 33. minucie nawet piłka znalazła się w siatce, gdy z wolnego Zając trafił w lewe "okienko". Sędzia gola nie uznał, gdyż napastnik Białej Gwiazdy rozpoczął bieg do futbolówki zanim usłyszał gwizdek zezwalający wykonanie tego stałego fragmentu. W powtórce Zając mierzył w to samo miejsce, ale tym razem chybił o metr.


Cracovia w I połowie ograniczyła się niemal wyłącznie do defensywy, tylko parę razy przekraczając połowę boiska. Kontra w 43. minucie mogła dać gościom prowadzenie, lecz w sytuacji sam na sam z M. Zającem Ropski przegrał pojedynek. Minutę później kapitalną okazję mieli wiślacy. Będący w idealnej pozycji Kuczak strzelił jednak w nogi bramkarza.


Po przerwie obraz gry nie zmienił się, Biała Gwiazda nadal atakowała. W 47. minucie szansy nie wykorzystał Gulczyński, ale jego strzał obronił nogami Kobyłka. Za chwilę wbiegający z prawej strony w pole karne Kolanko został sfaulowany i arbiter podyktował jedenastkę. Zając otworzył wynik podcinką, choć piłka wpadła do siatki po ręce bramkarza.


Gospodarze dążyli do zdobycia kolejnego gola. Zając uderzał z 16 m, lecz nieznacznie spudłował. Za moment oko w oko z golkiperem znalazł się Kuczak, ale w ostatniej chwili z interwencją zdążył obrońca rywali Dudek. W 62. minucie wiślacy podwyższyli na 2-0. Błyskotliwą indywidualną akcję przeprowadził bodaj najlepszy dziś na murawie Kościelniak. Z lewej strony, przy linii bramkowej, minął zwodem obrońcę i z ostrego kąta zaskoczył Kobyłkę.


Juniorzy Cracovii ruszyli odważnie do ataku dopiero w 65. minucie. Kiebzak zagrał do wchodzącego z prawej strony w pole karne Surmy, a ten mając przed sobą tylko M. Zająca trafił prosto w niego.


W odpowiedzi, po kontrującej akcji Kuczaka, goście mogli strzelić samobójczą bramkę, ale czujnie interweniował Kobyłka. Niebawem Zając w dobrej sytuacji nie opanował piłki, zaskoczony chyba faktem, że do niego dotarła.


W 78. minucie Pasy zaskoczyły wiślacką defensywę. Z 16 m uderzył Gala i futbolówka wpadła do siatki przy lewym słupku.


Gospodarze do końca starali się o lepszą zaliczkę przed rewanżem. W 81. minucie świetną akcję przeprowadził Kościelniak, "związał" kilku obrońców, po czym wyłożył piłkę Zającowi, który z 14 m trafił w słupek. W 90+5. minucie podopieczni trenera Marca mieli ostatnią szansę, nie wykorzystał jej jednak Kolanko.


Wisła była dziś bez wątpienia drużyną piłkarsko lepszą i powinna była wygrać wyżej. Skromne zwycięstwo spowodowane brakiem skuteczności oznacza, że zdobycie mistrzostwa pozostaje sprawą otwartą.


Rewanż w środę 25 czerwca na stadionie Cracovii o godz. 16, sędziuje Szymon Marciniak z Płocka.


ST


Wisła jest najbardziej utytułowaną drużyną w historii MP. Wygrywała aż 9-krotnie (1936, 1937, 1958, 1975, 1976, 1982, 1996, 1997, 2000), raz zajęła 2.miejsce (1938) i 4 razy trzecie (1954, 1974, 1987, 1998). Cracovia zwyciężała trzykrotnie (1959, 1990, 1991), raz była druga (1966) i raz trzecia (2013).


Zobacz cały mecz (Łączy nas piłka - pzpn.pl)


13.jpg
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
8.jpg
9.jpg
10.jpg
11.jpg
14.jpg
15.jpg
16.jpg
17.jpg
18.jpg
19.jpg
20.jpg
21.jpg
23.jpg
22.jpg
24.jpg
25.jpg
26.jpg
27.jpg
28.jpg
29.jpg
30.jpg
31.jpg
32.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty