Facebook
kontakt
logo
Strona główna > PULS DNIA
Talenty z Suchych Stawów zagrają razem z Jerzym Dudkiem i Siemachą2012-10-04 02:00:00 MAS

Ponad 200 młodych piłkarzy Stowarzyszenia Pomocy Młodym Talentom Sportowym Hutnik Kraków od listopada będzie reprezentować nowe barwy. Będą zawodnikami Akademii Sportu Progres, która powstała na Suchych Stawach pod skrzydłami Stowarzyszenia Siemacha i pod patronatem Jerzego Dudka.


SPMTS Hutnik Kraków i Siemacha rozpoczynają współpracę, dzięki której w nowej organizacyjnej formule znajdą się wszystkie grupy piłkarskie z SPMTS i wszyscy trenerzy dotąd z nimi pracujący. Zespoły, które występowały w rozgrywkach młodzieżowych, od nowej rundy będą grały pod szyldem Akademii Sportu Progres.


- Zyskujemy w Siemasze bardzo poważnego partnera, dzięki któremu nasi młodzi zawodnicy będą nadal mogli rozwijać swoje talenty. Cieszymy się, że temu projektowi patronował będzie Jerzy Dudek - mówi Mieczysław Będkowski ze Stowarzyszenia Pomocy Młodym Talentom Sportowym Hutnik Kraków.  - Gdyby nie to połączenie, to być może dalej prowadzilibyśmy działalność, ale mielibyśmy wielkie trudności, nie tylko finansowe, ale i z miejscem do szkolenia. Tylko dzięki życzliwości zarządu Siemachy mogliśmy korzystać z obiektów, którymi ona gospodaruje, bo inaczej od 1 sierpnia bylibyśmy na ulicy... Z tych, z których dotąd korzystaliśmy, zostaliśmy wyrzuceni. Rozmowy o połączeniu sił stowarzyszeń trwały od jakiegoś czasu, w sierpniu przyśpieszyły. Chodziło nam o stworzenie naszym dzieciom jak najlepszych warunków do szkolenia. Z takim partnerem jak Siemacha, przy akceptacji rodziców i wsparciu Jerzego Dudka ten projekt ma wielkie szanse powodzenia - podkreśla Będkowski.

Także Jerzy Dudek  bardzo wierzy w nowy pomysł. Znakomity polski bramkarz, były piłkarz Feyenoordu Rotterdam, a także Liverpoolu i Realu Madryt, po powrocie z zagranicy zamieszkał w Krakowie i po raz pierwszy tak mocno zaangażował się w działalność akademii piłkarskiej. - Będę uczestniczył w działaniach tej szkółki tak jakby to była moja własna szkółka piłkarska. Siemacha przyzwyczaiła już do wysokiego standardu w swojej działalności i tak będzie także w tej piłkarskiej - mówił w środę w Centrum Rozwoju Com Com Zone Jerzy Dudek. - To jest wspaniały projekt, od razu mnie ujął profesjonalizmem. Mój patronat to gwarancja, że to będzie udane przedsięwzięcie. Obiekty na Suchych Stawach zostaną dzięki niemu dobrze wykorzystane. Mam zamiar być bardzo blisko całego przedsięwzięcia. Z propozycją takiej współpracy przyszło do Siemachy Stowarzyszenie Pomocy Młodym Talentom Sportowym. Potem zostałem do niej zaproszony. Będziemy stale rozwijać pomysły na tę współpracę - od organizacji obozów sportowych aż po wyjazdy na mecze Realu Madryt czy Liverpoolu, ale najważniejsza będzie codzienna troska o wysoki standard opieki nad dziećmi. Mam nadzieję wspólnie z trenerami pracować na metodami treningowymi, aportować rozwiązania, które widziałem w wielu dobrze zorganizowanych miejscach piłkarskich  na świecie. Być może wychowamy wielkich piłkarzy, ale nie wszyscy mogą takimi zostać. Równie ważne, jeśli nie ważniejsze jest, żeby wychować dobrych ludzi, żeby dzieci miały radość z uprawiania piłki i mogły rozwijać talenty w dobrych warunkach.   

Maciej Malski ze Stowarzyszenia Siemacha podkreśla, że wejście na nowy dla Siemachy obszar - sportu kwalifikowanego - jest bezpieczne dla obu stron, gdy mogą się wymienić tym, co umieją najlepiej, a do tego będą korzystać z pomocy i doradztwa Jerzego Dudka.


Jak poinformował Malski na środowym spotkaniu z rodzicami, na którym po raz pierwszy zaprezentowano pomysł na nowy klub, Siemacha, jedna z najprężniejszych organizacji pozarządowych w Polsce, zadba o organizacyjną stronę przedsięwzięcia. Zapewni dostęp do nowoczesnych obiektów sportowych - boisk, hal, basenów, będzie czuwać nad harmonogramem zajęć i meczów, organizacją obozów sportowych, zapewni dzieciom opiekę wykwalifikowanych trenerów i sprzęt treningowy oraz meczowy, ubezpieczenie i wszystko inne, co potrzebne do funkcjonowania akademii sportu na najwyższym poziomie. Jerzy Dudek już przekazał klubowi 100 piłek.


Za stronę sportową przedsięwzięcia odpowiadać zaś będą Dudek i dotychczasowi trenerzy SPMTS z Łukaszem Terleckim na czele w roli głównego koordynatora projektu. - W nowych ramach organizacyjnych chcemy kontynuować pracę z tymi samymi grupami i trenerami, grać w tych samych ligach, nadal współpracować z WOSS w Nowej Hucie, ale chcemy też podnosić standardy działania, rozwijać się. Dlatego liczymy na akceptację tej idei ze strony rodziców  - mówi Terlecki. Wraz z nim w nowym klubie pracować będą trenerzy Mieczysław Będkowski, Dariusz Iwanowski, Marcin Pasionek, Mateusz Staniec, Kamil Mrózek, Dawid Będkowski i Joanna Kubisiak.

Na spotkaniu z ponad setką rodziców skupionych dotąd w SPMTS działalność Siemachy przedstawił Dominik Rogóż z zarządu stowarzyszenia, które działa od 1993 roku. Pozarządowa organizacja  prowadzi obecnie w całej Polsce (oprócz Krakowa m.in. także w Tarnowie, Wrocławiu, Kielcach, Rzeszowie) 26 różnego typu placówek nowocześnie rozumianej opieki nad młodymi ludźmi w ramach trzech obszarów - wychowania, sportu i terapii. To ośrodki opieki dziennej (także w galeriach handlowych) i całodobowej, ośrodki terapii, a także obiekty sportowe pod nazwą Com Com Zone (m.in. na Suchych Stawach i w Prokocimiu w Krakowie). W tych ostatnich łączą się sfery działalności społecznej i komercyjnej stowarzyszenia. Siemacha ma pod swoimi skrzydłami 3 tysiące podopiecznych, zatrudnia 400 osób, jej prognozowany budżet na 2013 rok oscyluje wokół 25 mln zł. Wszystkie środki, które pozyskuje - z grantów, działalności gospodarczej, darowizn w ramach 1 procenta i od sponsorów - przeznacza w całości na działalność statutową, w której mieści się także sport kwalifikowany. -  W ramach profesjonalnego klubu sportowego, jakim będzie Akademia Sportu Progres, będziemy realizować ideę integralnego rozwoju talentów sportowych w dwóch sekcjach-  piłkarskiej i pływackiej - mówi Dominik Rogóż. Nowy klub rozpocznie działalność w listopadzie.


A Stowarzyszenie Pomocy Młodym Talentom Sportowym Hutnik Kraków nie znika. Jak poinformował Mieczysław Będkowski zgodnie z uchwałą zarządu prawdopodobnie zmieni nazwę i rozwinie działalność w zakresie szkolenia piłkarskiego kobiet.


MAS
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty