Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > IV liga (Podkarpacka)

Rzemieślnik Pilzno - Orzeł Przeworsk 1-3 (0-3)

0-1 Sierżęga 19
0-2 Wojtas 23
0-3 Boratyn 28
1-3 Zołotar 49
RZEMIEŚLNIK:
Wilczyński - Hajec, Mikulski, Tragarz, Lesiak - Łapa (46 Moraniec), Mitek, Micek, W. Mędrek I (46 Wiktor) - Szewczyk (60 Hajnas), Zołotar.
ORZEŁ: Lewandowski - Jarosz, Lasek, Łuczyk, Kowal - Kiszka, Sierżęga, Tworzydło (46 Bursztyka) - Boratyn (80 Bober), Wojtas (70 Chlastawa), Mirek.

- Pierwsza połowa ustawiła cały mecz. Przegraliśmy wtedy mnóstwo pojedynków i straciliśmy trzy gole. Po przerwie było już lepiej i mogliśmy nawet wyrównać - powiedział trener Rzemieślnika Bogusław Pacanowski. Gospodarzy "załatwił" Bogusław Sierżęga, który przypomniał, że dysponuje iście atomowym uderzeniem. W 19 minucie uderzył z ok. 35 metrów i Michał Wilczyński był bez szans. Drugi gol to również zasługa "Sierżanta". Jeszcze z jego strzałem golkiper gospodarzy sobie poradził, ale wobec dobitki Tomasza Wojtasa był bez szans. Po kolejnych 5 minutach pilźnian dobił Piotr Boratyn. W tym momencie wydawało się, że emocje się skończyły. Szybki gol po zmianie stron autorstwa Barłomieja Zołotara dodał jednak miejscowym skrzydeł i kilka razy było bardzo groźnie pod bramką Miłosza Lewandowskiego. Bramkarz Orła wygrał jednak pojedynki z Sebastianem Hajnasem, Marcinem Morańcem i Mariuszem Wiktorem. - Za dużo było przestojów w naszej grze. Mamy z czego wyciągać wnioski i nad czym pracować - nie ukrywał Artur Łuczyk trener gości.

MIŁ

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty