Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Szczęście było przy Sokole

Płomień Jerzmanowice - Sokół Kocmyrzów 1-2 (0-1)

0-1 Wąs 20
1-1 Śladowski 89 (karny)
1-2 Piątek 90
SOKÓŁ
: Szczałba - O. Rudziński, P. Kopyść, Dominik, Kubka, Piątek, Wąs, Dudziński, Zawrzykraj, Marczykiewicz (80 Dobrzyński), Krzyżak.

Do przerwy prowadził Sokół. Wąs po ładnej akcji z "klepy" z Zawrzykrajem wyszedł w "uliczkę", minął jeszcze dwóch zawodników i z 6-7 metrów uderzył celnie do bramki. Gospodarze w tym okresie próbowali strzałów z daleka. Po przerwie Płomień zagrał bardzo ambitnie, choć trochę chaotycznie. Miejscowi zaliczyli m.in. trafienia w słupek i poprzeczkę. Na minutę przed końcem po faulu Rudzińskiego dostali karnego, którego wykorzystał Śladowski. W ostatniej akcji kocmyrzowianie wykonywali rzut rożny, błąd popełnił bramkarz z Jerzmanowic i Piątek z pół metra skierował piłkę głową do siatki. Szczęśliwe w tych okolicznościach zwycięstwo Sokoła...

- Mecz się po prostu odbył...
- skwitował Zbigniew Kaczor, prezes Sokoła.

 

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty