Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Stałe fragmenty

LKS Śledziejowice - Grębałowianka Kraków 3-5 (1-3)

1-0 Eumanow 5
1-1 Korfel 27 (karny)
1-2 Gawin 37
1-3 Gawin 44
2-3 Eumanow 49
2-4 Pikuła 51
2-5 Sowa 60
3-5 Antas 80 (karny)

ŚLEDZIEJOWICE: Żurek - Eumanow (85 Kwiecień), Postawa (60 Krauss), Bieda, Zawalonka - Pacanowski (69 Książek), Antas, Makieła, Michalczyk - Myszkowski, Dziedzic.
GRĘBAŁOWIANKA: Piechnik - Ochman (75 Nawrot), Kubik, T. Karaś, Gawin - Janicki (85 Lampart), Sowa, Krawczyk, Pikuła - Korfel (70 D. Karaś), M. Kwater (65 G. Mikołajczyk).

Bramki w tym meczu padały po stałych fragmentach - albo po rzutach rożnych albo z rzutów karnych...

Zaczęli gospodarze. W 5. minucie po centrze z kornera Eumanow głową skierował piłkę do siatki. Grębałowianka wyrównała z karnego za faul bramkarza, a pod koniec I połowy jeszcze dwukrotnie - po strzałach Gawina - "ukłuła" miejscowych. Po przerwie znów Eumanow trafił po rogu, ale krakowianie ripostowali dwoma golami - Pikuły i Sowy. W końcówce meczu zespół ze Śledziejowic zmniejszył rozmiar porażki - Antas wykorzystał karnego za faul na Dziedzicu.

- Mogliśmy osiągnąć całkiem inny, lepszy rezultat, ale przeszkodził nam w tym sędzia. Przy karnym dla rywali to nasz bramkarz najpierw złapał piłkę, a potem zawodnik gości się przewrócił, a nie odwrotnie. Poza tym dwa razy w polu karnym faulowany był Dziedzic, raz obrońca zagrał ręką. Arbiter tego nie widział... - narzekał Rafał Mazur, trener Śledziejowic.

 

st

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty