Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Pogodzeni remisem

Proszowianka Proszowice - Sokół Kocmyrzów 2-2 (2-0)

1-0 M. Przeniosło 3
2-0 Wrona 6
2-1 Wąs 70
2-2 Łach 78

Sędziował Grzegorz Bochenek. Żółte kartki: Grzegorczyk - Kopyść, Brak, Dominik, Sado, B. Kałkus, Wąs, Zawrzykraj. Widzów 100.
PROSZOWIANKA: Baranowski - Grzegorczyk, Szaporów, Jelonkiewicz, Jasielski - Wrona, Gorzkowski, T. Przeniosło, Kutela (74 Gałkowski) - M. Przeniosło (85 Stopiński), Sowa (69 Jarzmik).
SOKÓŁ: Szymski - O. Rudziński, P. Kopyść (46 Brak), Dominik - Krzyżak, Sado, Łach, Dudziński, B. Kałkus - Wąs (79 Sochacki), Zawrzykraj.

Gdy po 6 minutach było już 2-0 dla Proszowianki zanosiło się na pogrom gości. Pierwszy gol padł po rzucie wolnym wykonywanym przez T. Przeniosłę. Ni to strzał, ni to wrzutka i piłka wpadła do siatki, po drodze muśnięta głową przez M. Przeniosłę. Niebawem ładną akcję prawą stronę przeprowadzili Grzegorczyk, Sowa i Wrona, ten ostatni posłał celnego loba na dalszy słupek.

Gospodarze mieli w I połowie jeszcze kilka znakomitych okazji do podwyższenia wyniku, bliscy zdobycia kolejnych bramek byli Sowa, Wrona i dwukrotnie M. Przeniosło. Kocmyrzowianie domagali się karnego za rękę Grzegorczyka po strzale Łacha, ale sędzia uznał, że nie doszło do przekroczenia przepisów.

Po przerwie do ofensywy przeszedł Sokół. W 70. minucie goście "rozklepali" obronę Proszowianki w polu karnym, a Wąs wykorzystał sytuację "sam na sam". 3 minuty później mógł być już remis, gdy arbiter podyktował kontrowersyjną jedenastkę. Strzał Zawrzykraja z 11 m w prawy róg obronił jednak golkiper proszowian Baranowski. Przyjezdni wyrównali po kolejnych 5 minutach. Dudziński posłał krosa na drugą stronę pola karnego, skąd Łach oddał celny strzał.

W końcówce Proszowianka próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale nie wypracowała klarownej sytuacji.

 

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty