Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Debiut licealisty jak marzenie

Zieleńczanka Zielonki – Raba Dobczyce 2-3 (2-2)

0-1 Flak 6
0-2 Flak 18
1-2 Kubiak 26
2-2 Duda 31
2-3 Twardosz 62
Sędziowali Łukasz Bartosik oraz Michał Koźlak i Krzysztof Pszczoła. Żółte kartki: Rożek, Kubiak - Twardosz, Godula, Gorzkowski. Widzów 80.
ZIELEŃCZANKA
: Szot – Bulak (68 Dragosz), Malec (66 Rożek), Duda (77 M. Kawa), Rokosz – Szumiec, Baran, Dudek, Katarzyński – Kubiak, T. Kawa.
RABA: Ruman – Latoń, Godula, A. Wyroba, Choroba – Krawczyk (84 Kawalec), Brytan (70 Budzowski), D. Wyroba,  Rozwadowski (46 Twardosz) – Flak (27 Gorzkowski), Hyży.

Dla ucznia kl. II LO im. Asnyka w Wieliczce Marka Flaka mecz w Zielonkach był debiutem w drużynie seniorów Raby. Wychowanek tego klubu, strzelający jak na zawołanie bramki dla drużyny juniorów Raby walczącej z pełnym powodzeniem w I lidze krakowskiej, nareszcie doczekał się debiutu w VI–ligowej piłce i przyznać trzeba, iż był to debiut wielce obiecujący. 17–latek zdobył 2 gole, w czym spory udział miał jego rówieśnik, grający już od pewnego czasu w zespole seniorów Szczepan Hyży, najlepszy w drużynie Raby i walczący o palmę pierwszeństwa na boisku z rutyniarzem, 30–letnim Krzysztofem Szumcem. Obok nich na boisku pełno było 40-letniego Janusza Krawczyka, słynnego „Rakiety”.
Pojedynek znakomicie ułożył się dla przyjezdnej ekipy, która już po 18 minutach gry prowadziła 2-0 za sprawą dwóch celnych uderzeń wspomnianego Marka Flaka. W 6 min przejął on podanie od Hyżego i z 6 m skierował futbolówkę do bramki, a 12 minut potem ten sam zawodnik zdobył kolejnego gola, tym razem sprytnie wykorzystując celne podanie Krawczyka. Bezradni w tej fazie gry gospodarze jedynie w 17 min stworzyli groźną sytuację, ale uderzenie głową Kubiaka z 5 m nie było celne. W 21 min Szumiec, będąc 8 m od bramki Rumana, nie zdołał go pokonać – jego strzał poszybował metr nad poprzeczką. Gospodarze po stracie goli mocno nacisnęli, obrońcy Raby nie ustrzegli się błędów i w 31 min Zieleńczanka doprowadziła do remisu 2-2. Bramkę na 1-2 zdobył Kubiak z 4–5 m, a wyrównał strzałem głową Duda w 31 min.
Druga połowa upłynęła pod znakiem zaciętej i wyrównanej walki. W 57 min A. Wyroba wybił piłkę spod nóg T. Kawie, który sposobił się na 10. metrze do oddania skutecznego strzału. 5 minut potem waleczny Twardosz po walce w polu karnym dopadł do piłki i z 3–4  m skierował ją do siatki. W 72 min okazję do podwyższenia wyniku zmarnowała Raba – Twardosz i Gorzkowski nie potrafili skutecznie zakończyć akcji w polu karnym, a kilka minut później Budzowski świetnie przymierzył z 15 m, ale piłka minimalnie przeszła obok słupka bramki Zieleńczanki.
W końcówce gospodarze rzucili się do desperackich ataków, jednakże zabrakło im przytomności i zwykłego wyrachowania. W 83 min T. Kawa chybił z 6 m, a w 85 min piłka po strzale Barana trafiła w słupek, a wcześniej Budzowski wślizgiem wybił piłkę spod nóg Barana, będącego w dogodnej sytuacji strzeleckiej.
(AND)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty