Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Niby do jednej bramki

Bieżanowianka Kraków - Clepardia Kraków 0-1 (0-0)

0-1 Szremski 62

Sędziował p. Ślusarczyk (Myślenice). Żółta kartka: Sieniawski (C). Widzów 50.

BIEŻANOWIANKA: Banasik - Więckowski, Kukla, Nawratil, Wiewióra - Łukawski (67 Miłosz), Grochola, Seweryn (74 Kącki), Sosnowski (56 Boratyński) - Moroński, Czerw.

CLEPARDIA: Mytych - Wójcik (80 Miczek), Gągol, Sieniawski, Gumula - Ostrowski (46 Skotniczny), Kuczaj, Kadłuczka, Szremski (75 Bosak) - Brandys (61 Kuczek), Pawluś.

Bieżanowianka przez 90 minut nie oddała właściwie ani jednego strzału. Piłkarze gospodarzy dochodzili z piłką do 18. metra i oddawali piłkę przeciwnikowi. Bramkarz Clepardii nie pobrudził chyba nawet rękawic...

Goście mieli przynajmniej pięć stuprocentowych sytuacji, ale nie potrafili ich wykorzystać m.in. Pawluś (dwa razy), Kadłuczka, Kuczek, a piłke uderzoną przez Gągola bramkarz miejscowych wybił na poprzeczkę. Potężnie zbudowany golkiper Bieżanowianki bronił tyle dobrze, co szczęśliwie. Gdyby nie on, to gospodarze doznaliby wyższej porażki.

Zwycięska akcja Clepardii zaczęła się od wyrzutu z autu, świeżo wprowadzony na boisko Kuczek przyjął piłkę, minął obrońcę, po czym wycofał do Szremskiego, który z 11 metrów uderzył wewnętrzną częścią stopy po "długim" rogu.

- Mecz był szarpany, rwany, niby do jednej bramki, ale określiłbym go jako trudny. Ogólnie, mimo tylu sytuacji bramkowych, nie jestem zadowolony z naszej gry do przodu - powiedział Krzysztof Krok, trener Clepardii.

KW

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty