Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Drużyna wychowanków remisuje na Wieczystej

Wieczysta Kraków - Pogoń Miechów 1-1 (0-0)

0-1 M. Dudziński 85
1-1 Lachowicz 90+1
Sędziowali Grzegorz Dubiel oraz Tomasz Wójtowicz i Piotr Koźmiński. Żółte kartki: Ścigalski, Rojek - Ł. Paczyński, Węglarz, M. Piwowarski, M. Dudziński. Widzów 40.
WIECZYSTA
: Szewczyk - Pancerz (63 Maryon), Fromont, Podsiadły, T. Liszka - Paliwoda, Ścigalski (55 Majkut), Podlewski (9 Rojek), Pytel - Lachowicz, M. Liszka.
POGOŃ: Ł. Paczyński - Węglarz, M. Piwowarski, Krupa (46 Janczyk), Czekaj - Kowalczyk (68 Kula), R. Dudziński, M. Dudziński, T. Piwowarski (75 Dąbrowski) - Górski, Majewski (89 Żarnowiecki).

W 85. minucie Damian Majewski podał do grającego trenera Marcina Dudzińskiego, który z ok. 15 m zdobył gola dającego Pogoni prowadzenie. Piłka po rękach bramkarza wpadła do siatki. Gdy wydawało się, że goście wywiozą z Krakowa trzy punkty, Wieczysta wyrównała w ostatniej akcji meczu, już w doliczonym czasie gry. Łukasz Pytel dośrodkował z prawego skrzydła, z okolic narożnej chorągiewki, prosto na głowę stojącego na 10. metrze Dawida Lachowicza, a ten ze stoickim spokojem skierował futbolówkę w prawy dolny róg.

Remis jest wynikiem sprawiedliwym, chociaż Wieczysta miała trochę więcej sytuacji bramkowych, przede wszystkim rzut karny w 17. minucie. Po błędzie obrońcy miechowskiego, Adriana Krupy, Lachowicz znalazł się oko w oko z bramkarzem Pogoni i został przez niego sfaulowany. Łukasz Paczyński wyczuł intencję wykonawcy jedenastki Łukasza Pytla (ciekawostka: grał kilka lat temu w Pogoni, gdy występowała w IV lidze) i obronił bitą w lewy dolny róg piłkę, a następnie ofiarnie obronił także dobitkę Lachowicza.

Przez pierwszy kwadrans inicjatywę miała Pogoń, ale później do głosu doszli gospodarze, którzy stwarzali groźniejsze sytuacje. W 24. minucie Ścigalski z wolnego z ok. 20 m strzelił tuż nad poprzeczką. W 37. minucie Wieczysta przeprowadziła bardzo ładną, kombinacyjną akcję; kończący ją Paliwoda uderzył z czystej pozycji z ok. 15 metrów, ale Łukasz Paczyński - bez wątpienia jeden z najlepszych tego dnia piłkarzy na boisku - sparował piłkę na korner. Tuż przed przerwą w sukurs przyszła mu poprzeczka - po główce Lachowicza. Miechowianie mieli w I połowie tylko jedną niezłą okazję, w 43. minucie, gdy po podaniu Węglarza z prawej strony Górski główkował tuż obok spojenia słupka i poprzeczki.

Pierwszy kwadrans po przerwie należał, tak jak początek meczu, do Pogoni. Przed niespodziewaną szansą na zdobycie gola stanął - po podaniu Majewskiego - T. Piwowarski, który z 5 metrów uderzył ponad poprzeczką. Po chwili minimalnie niecelny strzał oddał z linii pola karnego Majewski. Później przez 20 minut przeważali krakowianie. Majkut strzelił kąśliwie z wolnego z 30 m, a następnie dwukrotnie bliski pokonania Ł. Paczyńskiego był Rojek, lecz bramkarz miechowian wyszedł z tych pojedynków obronną ręką.

Pogoń przetrwała te ataki i w końcówce sama zaatakowała. W 83. minucie na 17. metrze przed bramką Wieczystej sfaulowany został Majewski, a Górski znakomicie zakręcił piłkę obok muru, Szewczyk odbił ją przed siebie, ale miechowianie nie zdążyli z dobitką. Dwie minuty później dopięli celu. W zamieszaniu podbramkowym Majewski dograł do M. Dudzińskiego, a ten z ok. 15 m znalazł drogę do bramki. Radość w drużynie gości była ogromna, a najbardziej cieszył się Kula, który wykonał efektowne salto. Właśnie ten zawodnik był w 87. minucie bliski podwyższenia wyniku, ale kozłująca piłka uderzona z 25 m przeleciał tuż obok słupka.

Radość miechowian przemieniła się w 90+1. minucie w złość, gdy nie upilnowany Lachowicz w ostatniej akcji meczu wyrównał. - Szkoda, byliśmy tak blisko zwycięstwa... - powiedział grający trener Pogoni i autor bramki, Marcin Dudziński.

Drużyna wychowanków

Pogoń Miechów jest bodaj jedyną aktualnie w VI lidze krakowskiej drużyną złożoną z wychowanków! To rzadkość w dzisiejszym futbolu, ale chwalebna, dobrze świadcząca o klubie.

Cała jedenastka Pogoni, która wyszła na boisko w meczu przeciwko Wieczystej to zawodnicy miechowscy. Spośród zmienników jedynie Paweł Janczyk przybył z odległej o 10 km Charsznicy, ale to sąsiednia gmina i można go uważać za prawie jak wychowanka...

 

RK

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty