Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > V liga (Nowy Sącz-Tarnów)
Kolejny krok Łososia w drodze do IV ligi2011-05-15 12:06:00

Łosoś Łososina Dolna pokonał sądecką Helenę w meczu o sześć punktów. Należy wspomnieć, że Łosoś pomimo gry w osłabieniu od 55 minuty (czerwona kartka - Gródek) nadal był drużyną prowadzącą grę i to on zdobył bardzo ważne punkty zwyciężając niepokonaną na wiosnę Helenę.

 

Od początku spotkania to Łosoś narzucił swój styl gry i zdezorientowana Helena starała się jedynie przerywać akcje w "zalążku". Dużo walki w środku pola oraz wiele stałych fragmentów gry jednak nie przynosiły efektu w postaci zdobycia bramki. Jedynymi godnymi uwagi akcjami do odnotowania było uderzenie z narożnika pola karnego Nowaka, które ostemplowało poprzeczkę oraz strzał Darowskiego, jednak zbyt mało precyzyjny, aby zagrozić bramce sądeckiej ekipy. Na drugą połowę Łosoś wyszedł jeszcze bardziej skoncentrowany i to on nadal posiadał przewagę.

Nadeszła przełomowa - jak się później okazało - 55 minuta. Jan Gródek sfaulował T. Olchawę, co wywołało ogromną wrzawę na trybunach wśród kibiców z Nowego Sącza. Wyzwiska skierowane w kierunku Gródka były na tyle trafne, że w młodym zawodniku Łososia zagotowała się głowa i pokazał środkowy palec w kierunku kibiców. Całą sytuację widział boczny arbiter, który momentalnie zasygnalizował to głównemu arbitrowi, a temu nie pozostało nic, tylko wyciągnąć kartonik koloru czerwonego. Helena grając w przewadze ruszyła z dużym impetem i na kilka minut przejęła inicjatywę, jednak Łosoś przetrzymał ten napór i co najważniejsze - w zabójczy sposób odpowiedział na wydarzenia na boisku. Z lewej strony boiska na wysokości pola karnego gospodarze wykonywali rzut z autu. Długa wrzuta w pole karne trafiła w nadbiegającego M. Kroka, który przedłużył tor lotu piłki i G. Nowak "szczupakiem" umieścił ją w bramce. Helena ruszyła do odrabiania strat jednak defensywa łącznie z bramkarzem była dzisiaj nie do przejścia, a co wiecej - sądeczanie nadziewali się raz po raz na kontry. Po jednej z nich piłka trafiła pod nogi G. Nowaka, a ten ograł jednego z obrońców i technicznym strzałem chciał przelobować bramkarza, który tylko sobie w znany sposób końcami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką. Jednak co się nie udało wcześniej przyniosło efekt już w następnej akcji. G. Nowaka będąc w narożniku pola karnego - przy asyście obrońcy Heleny - kropnął na tyle celnie, że piłka wylądowała w "okienku" bramki, a golkiper Heleny tylko patrzył bezradnie jak piłka wpada do bramki. Do końca spotkania Helena nie potrafiła sforsować defensywy Łososia, natomiast miejscowi mieli jeszcze jedną okazję w 88 minucie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Małka na 6. metrze do głowy skakał M. Krok i nieatakowany przez nikogo przestrzelił. Łosoś zwyciężył w bardzo ważnym spotkaniu dla układu tabeli i zrobił kolejny mały krok do osiągnięcia celu, czyli gry w przyszłym sezonie w IV lidze, mimo iż przez 35 minut musiał grać w dziesiątkę po bardzo nieodpowiedzialnym zachowaniu Gródka.

Łosoś Łososina Dolna - Helena Nowy Sacz 2-0 (0-0)

1-0 G. Nowak

2-0 G. Nowak

 

lososina.futbolowo.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty