Do niecodziennej sytuacji doszło w Czchowie, gdzie w sobotę rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem mecz V ligi nowosądecko-tarnowskiej pomiędzy Piastem Czchów i LKS Nowa Jastrząbka.
Całe szczęście, że sprzyjała pogoda i zmrok nie zapadł zbyt szybko. A wszystko przez to, że nie przybyli sędziowie, którzy - jak się potem okazało - nie zostali nawet na sobotę wyznaczeni! Coś, co ciężko wyobrazić sobie na poziomie tej klasy rozgrywkowej jednak miało miejsce. W dobie internetu, telefonii komórkowej szwankuje wymiana informacji między Tarnowskim OZPN a Kolegium Sędziów w Krakowie, które wyznacza arbitrów na V-ligowe spotkania. KS Kraków zrzuciło winę na Tarnów, że przysłał im informację, jakoby mecz został przełożony na 11.30 w niedzielę! Owszem, termin meczu został - na nasz wniosek - zmieniony w ostatni poniedziałek, ale we wtorek uzyskałem telefonicznie potwierdzenie w Wydziale Gier TOZPN, że wszystko jest "zaklepane". Jak widać jednak nie wszystko.

Całe szczęście, że po telefonicznej interwencji błyskawicznie zadziałał prezes PPN Brzesko, pan Mirosław Nieć, który wysłał na mecz dwóch sędziów z Brzeska (Mariusz i Lucjan Stolarzowie). Na linii pomagała im Angelika Kuryło z Czchowa, która na szczęście była w domu. Już po kilku minutach od mojego telefonu pojawiła się na stadionie i przystąpiła do pracy sprawdzając karty i sprawozdanie.
Jako kierownik drużyny bardzo dziękuję Panu Mirkowi Nieciowi za okazaną pomoc. Dziękuję również całej trójce sędziowskiej brzeskiego Kolegium Sędziów.
Rafał Kopytko (czchowskipiast.futbolowo.pl)

Piast Czchów - LKS Nowa Jastrząbka 3-2 (1-2)

1-0 Nwachukwu 28
1-1 Żaba 39
1-2 Tomala 41
2-2 Olszewski 683-2 Nakielny 73
PIAST: Koźma - Gigoń, Oliynyk, Kowalczyk, Tułacz - Sobczyk (76 T. Skwarło), Kuraś, Kmiecik, Nakielny - Nwachukwu, Olszewski.
JASTRZĄBKA: Cichy - M. Janus, P. Janus, Juszczyk, Marcin Baruch - Michał Baruch, Pytel, Mucha, Tomala - Ogorzelec (80 Szatko), Żaba.