Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > V liga (Kraków-Wadowice)

Borek Kraków – Garbarz Zembrzyce 1-1 (0-1)

0-1 Pieczara 42
1-1 Fidelus (samob.)

Sędziował: Grzegorz Wroński z Tarnowa. Źółte kartki: Sacha, Grzesiak, Włodarczyk. Widzów 100.
BOREK: Mastalerz – Kupiec, Dukała, Szopa, Zawora – Dąbrowski (72 Włodarczyk), Żuchowicz (46 Skrzyński, 86 Nowak), Sacha, K. Pachacz – Józkowicz (81 Baliga), Grzesiak.
GARBARZ:  Kaźmierczak – Pohl, Kudzia, Elżbieciak, Fidelus – K. Żmudka, Pieczara, Szmalcer, Pęczek – Kowalczyk, Kotlarczyk (75 T. Żmudka).

Piłkarze Borku w spotkaniu z Garbarzem byli ekipą lepszą, ale jeśli nie wykorzystuje się tylu stuprocentowych sytuacji, nie można zdobyć trzech punktów.


Od początku meczu aktywny w ataku gospodarzy był Józkowicz, ale raził nieskutecznością. Tak było m.in. w 12 minucie, gdy dwukrotnie chybił. Dwie minuty później groźnie strzelał Sacha, ale i on nie trafił w bramkę. Z czasem Borek zyskiwał coraz większą przewagę, w 22 min goście przeprowadzili jednak groźną kontrę. Kotlarczyk trafił jednak w słupek.
Gospodarze natomiast wciąż nie mogli pokonać Kaźmieczaka, a okazje ku temu mieli wyśmienite. W 23 min. piłka po strzale Kupca wylądowała na poprzeczce. Poprzeczka „oberwała” jeszcze dwukrotnie w tej odsłonie. W 38 min. Elżbieciak chciał wybić piłkę na rzut rożny, ale trawił właśnie w poprzeczkę, a jego wyczyn powtórzył Józkowicz dobijając piłkę.


Gdy wydawało się, że bramka dla Borku jest tylko kwestią czasu, to Garbarz wyszedł na prowadzenie. Pieczara strzałem z 16 metrów wykorzystał ładną akcję swojego zespołu, a Mastalerz był bez szans.
W drugiej połowie gospodarze mieli kolejne stuprocentowe sytuacje, przyjezdni natomiast bardziej skoncentrowali się na defensywie. W 63 min dogodnej okazji nie wykorzystał Józkowicz, ale minutę później było już 1-1. Nieskutecznych tego dnia borkowian wyręczył... Fidelus, który po dośrodkowaniu Kupca pokonał własnego bramkarza strzałem ze szczupaka.
Borek próbował zdobyć zwycięską bramkę, blisko byli m.in. Józkowicz i Grzesiak, ale Garbarz był tego dnia skuteczny w obronie i mecz zakończył się podziałem punktów.
Michał Piszczek/ksborek.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty