Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków II)
Orzeł przerwał serię Piasta

Orzeł Myślenice - Piast Wołowice 3-1 (3-1)

1-0 Bałucki 1

1-1 ??? 3

2-1 Żuławiński 18

3-1 Żuławiński 20

ORZEŁ: Pajka - Górka, Mistarz, Mikołajczyk, Lesiński - Żak (76 P. Łętocha), Ł. Święch, Ślusarz, Bałucki - Kański (76 B. Łętocha), Żuławiński (81 D. Święch).

Licząc tylko spotkania rundy wiosennej Piast Wołowice plasowałby się na pierwszym miejscu w tabeli, ale passa zwycięstw została przerwana w Myślenicach, gdzie zasłużenie triumfował Orzeł, który przez większą część meczu grał w przewadze.

W 26. sekundzie było już 1-0 dla miejscowych. Kański odebrał piłkę rywalom i błyskawicznym zagraniem w "uliczkę" uruchomił Bałuckiego, a ten mocnym strzałem zmieścił futbolówkę w "krótkim" rogu bramki Piasta. Kto się spóźnił na mecz parę minut, ten przegapił także drugie trafienie, bo w 3. minucie po dośrodkowaniu z kornera do remisu doprowadził jeden z rosłych graczy z Wołowic.

Prawdopodobnie kluczowa dla losów meczu była 15. minuta, gdy w jednym ze starć Mistarz został bezpardonowo potraktowany przez jednego z rywali, który najpierw brutalnie nadepnął mu na udo, a następnie uderzył pięścią w głowę. Wszystko działo się na oczach sędziego i ten nie miał wątpliwości z pokazaniem czerwonego kartonika.

Orłowcy szybko wzięli sprawę w swoje ręce, wykorzystując grę w przewadze, bo w ciągu kilku minut ustalili końcowy wynik zawodów. Instynkt snajpera obudził się w końcu w Żuławińskim, gdy najpierw dobił piłkę do "pustaka" po zagraniu Bałuckiego (18. minuta), a następnie w identyczny sposób sfinalizował dogranie Górki z przeciwnej strony boiska (20. minuta).

Grająca w osłabieniu drużyna z Wołowic nie zdołała zagrozić bramce strzeżonej przez Pajkę, natomiast już w drugiej połowie podopieczni trenera Pawła Karasia mogli powiększyć rozmiary zwycięstwa. Dwie najlepsze okazje miał Żuławiński, ale najpierw nie wykorzystał kiksu bramkarza gości, a później po kapitalnej akcji Ślusarza nie trafił z kilku metrów. Okazje bramkowe zmarnowali ponadto Żak (sytuacja sam na sam z bramkarzem) i P. Łętocha (strzał głową obronił golkiper Piasta).

Obie ekipy kończyły mecz w osłabieniu, bo czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych zobaczyło w końcówce jeszcze dwóch graczy - Lesiński z Orła i jeden ze skrzydłowych Piasta. Właśnie w związku z kartkami trener Karaś będzie miał mały ból głowy w zestawieniu linii defensywnej na mecz z Pcimianką w Pcimiu, gdyż pauzować muszą Pajka, Ostrowski, Mistarz i Lesiński.

www.orzelmyslenice.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty