Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków I)
Bracia zapewnili wygraną Prądniczance

Prądniczanka Kraków - Garbarnia II Kraków 2-1 (0-0)

0-1 Ifeanyi Nwachukwu 55

1-1 Mateusz Jeleń 58 (karny)

2-1 Kamil Jeleń 68

Sędziowali: Grzegorz Hamowski oraz Maciej Koster i Marcin Pomierny. Żółte kartki: Madyda, Bąk - Gruchacz.

PRĄDNICZANKA (skład wyjściowy): Misiak - Cichy, Bąk, Marek, Madyda, M. Jeleń, Kania, Jewuła, Sikora, K. Jeleń, Karpij.

GARBARNIA II: Jękot - Kaim, Wlazło, Rojek, Mirończuk, Gruchacz, Krzeszowiak (84 Englert), Ząbczyk (46 Przysiężniak), Nwachukwu, Machno (81 Kozik), Palej (87 Pilch).

Po stoczonym w strugach ulewnego deszczu spotkaniu Prądniczanka odniosła zwycięstwo nad rezerwami Garbarni. Gole dla gospodarzy zdobyli bracia Mateusz i Kamil Jeleniowie. 

W pierwszej odsłonie, zakończonej wynikiem bezbramkowym, więcej okazji do zdobycia gola miała drużyna Prądniczanki. Najlepszą w 20. minucie, kiedy Jarosław Kania z rzutu wolnego z 35 metrów trafił w poprzeczkę. Dwukrotnie także przed szansą pokonania Adriana Jękota stawał Kamil Jeleń, ale zarówno w 31., jak i w 39. minucie piłka po jego strzałach mijała cel. Garbarze mieli najlepszą sytuację w 27. minucie. Po strzale Łukasza Machny głową futbolówka minęła słupek bramki Tomasza Misiaka.

W miarę upływu czasu boisko stawało się coraz bardziej grząskie, miejscami tworzyły się kałuże wody, w których stawała piłka, a grą obu zespołów zaczynał rządzić przypadek. 

Druga połowa rozpoczęła się od akcji Garbarzy, po której w 47. minucie Przemysław Gruchacz znalazł się w oko w oko z Misiakiem i został przez niego powstrzymany w polu karnym. Zawodnik Garbarni padł na murawę, a arbiter orzekł, iż usiłował on wymusić rzut karny i pokazał mu żółty kartonik. 

W 55. minucie gola dla Brązowych zdobył Nwachukwu, który wcześniej wdał się w drybling z trzema zawodnikami gospodarzy. 

Radość gości z prowadzenia nie trwała jednak długo. 3 minuty później za zagranie piłki ręką w polu karnym przez Łukasza Machno został podyktowany rzut karny, zamieniony na gola przez Mateusza Jelenia. W 68. minucie drugiego gola dla Prądniczanki zdobył Kamil Jeleń, wykańczając zespołową akcję swojej drużyny. 

Młode Lwy ambitnie dążyły do wyrównania, w końcówce spotkania na boisku pojawiło się dwóch juniorów młodszych z rocznika 1996: Michał Kozik i Patryk Pilch. I to właśnie Michał Kozik w seniorskim debiucie miał tzw. "piłkę meczową". W 90. minucie jednak jego strzał z najbliższej odległości zdołał instynktownie sparować na korner Misiak. W dobrej sytuacji znalazł się także chwilę później Pilch, ale sędziowie orzekli ofsajd.

Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty