IKS Olkusz - Clepardia Kraków 4-4 (3-2)

0-1 Bosak 5
1-1 Juszczyk 8
2-1 Lipiński 11
2-2 Mączyński 30
3-2 Chabinka 45+4 (karny)
3-3 Turek 55
4-3 Juszczyk 62
4-4 Michalski 85
CLEPARDIA: Mytych - Rębisz (75 Mierzwa), Skotniczny, Turek, Gumula (80 Moszumański) - Mączyński, Bosak, Wach (70 Wojniak), Kruszec (46 Zębala), Kulewicz - Michalski.

Bardzo interesujący mecz oglądali kibice w Olkuszu! Padło aż 8 goli, w tym gole niecodziennej urody...

Po pierwszym kwadransie Clepardia przegrywała 1-2, mimo że prowadziła już w 5. minucie. Mączyński dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Bosaka, który z łatwością umieścił piłkę w bramce. Później na strzał z 18 metrów zdecydował się Juszczyk, futbolówka trafiła w poprzeczkę, odbiła się od pleców bramkarza przyjezdnych i wpadła do siatki. Kolejna bramka dla gospodarzy padła po strzale, również z 18 metrów, tym razem blisko słupka.

W 30. minucie Mączyński wyrównał bezpośrednio z rzutu rożnego!

Na przerwę w lepszych humorach schodzili olkuszanie, zdobywając bramkę po rzucie karnym, podyktowanym za rękę jednego z zawodników Clepardii.

Goście od pierwszych minut drugiej połowy starali się wyrównać. Ta sztuka udała się po pięknym strzale Turka z ok. 40 metrów spod samej linii autowej!

Kolejna sytuację bramkową stworzyli gospodarze, dośrodkowanie z lewej strony wykończył głową Juszczyk.

Ostatnie 10 minut to akcje zarówno Clepardii, jak i Olkusza. Po jednej z nich, Michalski w sytuacji sam na sam wywalczył... korner. Po dośrodkowaniu Mączyńskiego Turek zgrał piłkę do Michalskiego, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. 4-4...

gk (ksclepardia.futbolowo.pl)