Piliczanka Pilica - JKS Zelków 1-1 (0-1)

0-1 Mitana 40
1-1 Kardynał 68
Sędziował Łukasz Piątek (KS Olkusz). Żółte kartki: Walnik, Kardynał, Stolarski – Cienkosz, Burzyński, Koperny.
PILICZANKA: Stolarski - Osmenda, Goncerz, Grabowski (K. Węglarz), M. Węglarz (60 Demarczyk) – Olszewski, Mędera, Kardynał, Staśko, Walnik – Dudkiewicz (52 Kozłowski).

W nieco deszczową sobotę podopieczni trenera Sołtysika po raz kolejny w tym sezonie podzielili się punktami. Tym razem przed własną publicznością zremisowali z sąsiadującym w tabeli beniaminkiem z Zelkowa 1-1.

Spotkanie lepiej rozpoczęli podopieczni trenera Gawła. Od pierwszych sekund grali ostro, agresywnie, czego efektem był rozcięty łuk brwiowy Grabowskiego już w 1. minucie gry. W pierwszych kilkunastu minutach stworzyli sobie kilka okazji, mogli pokusić się o gola, ale bez wątpienia najlepszą okazję do otwarcia wyniku w I połowie mieli piliczanie. W 12. minucie szarżujący na bramkę Staśko nie zdołał jednak pokonać w sytuacji sam na sam wychodzącego bramkarza, a po dobitce do opuszczonej bramki piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką.

Jedyna bramka w pierwszej odsłonie padła niedługo przed przerwą i w kontrowersyjnej sytuacji. W 40. minucie interweniujący w piątce Stolarski, po starciu z zawodnikiem gości, zwijał się z bólu, a Mitana strzelił do opuszczonej bramki. Sędzia uznał, że wszystko odbyło się w zgodzie z przepisami.

W drugiej części meczu piłkarze z Pilicy próbowali jak najszybciej doprowadzić do remisu. Udało się dopiero w 68. minucie, kiedy Kardynał wykończył ładną akcję zespołu. Później gospodarze byli parę razy blisko zdobycia zwycięskiego gola (Mędera, Kozłowski, Kardynał), ale piłka nie chciała wpaść więcej do siatki.

piliczanka.futbolowo.pl (MAIK_001), st