Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Orliki
BRONOWIANKA CUP 2010: O wygranej Jadwigi decydował dodatkowy mecz2010-11-30 13:46:00

Drużyna Jadwigi Kraków wygrała halowy turniej piłkarski orlików - BRONOWIANKA CUP 2010. Rywalizacja była tak zacięta, że o końcowym triumfie decydował dodatkowy mecz. W zawodach brali udział mali piłkarze z rocznika 2001 i młodsi.


W turnieju uczestniczyło 8 zespołów, które grały systemem każdy z każdym. Po ostatnim spotkaniu okazało się, że Jadwiga i Górnik Sosnowiec mają identyczny dorobek! Zamiast karnych trenerzy obu ekip zaproponowali 7-minutowy mecz. Wygrała go 1-0 Jadwiga, zdobywając główne trofeum.

Najlepszym piłkarzem turnieju został uznany Miłosz Maronka (Jadwiga Kraków).

BRONOWIANKA CUP 2010 - rocznik 2001, Kraków, 27.11.2010

Kolejność turnieju:

1. Jadwiga Kraków 7 14 8-3
2. Górnik Sosnowiec 7 14 8-3
3. Harnasie Tymbark 7 11 7-4
4. Dąbrowa Górnicza 7 10 3-2
5. Borek Kraków 7 9 5-4
6.

Sandecja Nowy Sącz

7 7 2-4
7. Bronowianka Kraków 7 6 2-8
8. Hutnik Kraków 7 4 4-11


Wyniki:
Bronowianka - Hutnik Kraków 0-1
Górnik Sosnowiec - Jadwiga Kraków 1-1
Dąbrowa Górnicza - Borek Kraków 0-0
Sandecja Nowy Sącz - Harnasie Tymbark 1-0
Bronowianka - Górnik Sosnowiec 0-2
Hutnik Kraków - Jadwiga Kraków 0-2
Dąbrowa Górnicza - Sandecja Nowy Sącz 0-0
Borek Kraków - Harnasie Tymbark 1-1
Hutnik Kraków - Górnik Sosnowiec 0-3
Dąbrowa Górnicza - Harnasie Tymbark 0-1
Borek Kraków - Sandecja Nowy Sącz 1-0
Bronowianka - Dąbrowa Górnicza 0-1
Hutnik Kraków - Borek Kraków 1-1
Bronowianka - Jadwiga Kraków 0-3
Górnik Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz 1-0
Bronowianka - Borek Kraków 1-0
Jadwiga Kraków - Harnasie Tymbark 1-0
Hutnik Kraków - Sandecja Nowy Sącz 0-1
Górnik Sosnowiec - Harnasie Tymbark 0-2
Jadwiga Kraków - Dąbrowa Górnicza 0-0
Bronowianka - Sandecja Nowy Sącz 1-0
Hutnik Kraków - Harnasie Tymbark 1-2
Górnik Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza 0-0
Jadwiga Kraków - Borek Kraków 0-2
Bronowianka - Harnasie Tymbark 0-1
Hutnik Kraków - Dąbrowa Górnicza 1-2
Górnik Sosnowiec - Borek Kraków 1-0
Jadwiga Kraków - Sandecja Nowy Sącz 1-0
Dodatkowy mecz o 1. miejsce:
Jadwiga Kraków - Górnik Sosnowiec 1-0

JADWIGA: Hieronim Dzieślewski, Jakub Juszczak, Bartosz Buta, Grzegorz Sidorowicz, Damian Błażowski, Krzysztof Maziarz, Igor Obodziński, Miłosz Maronka, Jakub Wojtaszek, Mateusz Kardas, Szymon Jaworski, Grzegorz Fibiger.
Trener: MACIEJ WEJNER. Kierownik: WOJCIECH WOJTASZEK.

st, pksjadwiga.futbolowo.pl (jb)

Relacja ze strony Jadwigi

Nasi chłopcy rozpoczęli turniej niezwykle zmobilizowani. Jak rzadko kiedy, od pierwszego gwizdka arbitra, ruszyli do zmasowanego ataku na bramkę Górnika Sosnowiec, precyzyjnie rozgrywając kolejne akcje. Swoją przewagę w polu szybko udokumentowali piękną bramką Maradonki z podania Kubańczyka. W kolejnych minutach mecz się wyrównał i piłkarze Górnika coraz częściej zagrażali bramce Jadwigi. Po jednej z takich akcji nasza obrona nieco przyspała i chłopcy z Sosnowca zdobyli wyrównującego gola. Wynik 1-1.

Kolejne spotkanie z Hutnikiem Kraków. Odwieczny, trudny rywal wystąpił w nieco odmłodzonym składzie i tym razem nie sprostał dobrze grającym dzisiaj naszym chłopakom. Po dwóch trafieniach Maradonki zasłużone zwycięstwo i 3 punkty na koncie.

Trzeci mecz gramy z Bronowianką. Szybka wymiana podań z klepki, Igor do Bartka, rajd Bartka i z klepki do Szymka i gooooool!!! Mamy 1:0. Następna akcja i Kubańczyk podwyższa wynik na 2:0. Kolejny atak Kubańczyka, podanie do Maradonki i 3:0. Gwizdek.

Następne spotkanie, z Harnasiami Tymbark. Nasi chłopcy pokazali wysoki kunszt. Skuteczni w obronie, groźni w ataku, bezbłędni w bramce, a po przejęciu piłki przez Maradonkę i precyzyjnym podaniu w pole karne przeciwnika, Kubańczyk perfekcyjnie uderza futbolówkę obok bezradnego bramkarza Harnasi. Piękny mecz i zasłużone zwycięstwo 1:0.

Na półmetku czas na obiad oraz analizę dokonań. Jesteśmy liderami wspólnie z Górnikiem Sosnowiec (1 remis, 3 wygrane, identyczny bilans goli 7:1)!!!

Po posiłku koncentracja naszych piłkarzy nieco zmalała, ale też przeciwnicy okazali się bardzo wymagający.

W piątej kolejce mecz z przyjaciółmi z Dąbrowy Górniczej kończy się podziałem punktów 0:0 i choć obie drużyny dwoiły się i troiły wynik pozostał bez zmian. Duża w tym zasługa doskonale dysponowanych bramkarzy oraz oczywiście kibiców, którzy tradycyjnie gorąco dopingowali swoje pociechy.

Chwila przerwy dla zawodników i mamy kolejne, przedostatnie spotkanie z zaprzyjaźnioną drużyną Borku. Zmęczenie i dekoncentracja naszych piłkarzy oraz doskonała dyspozycja rywali sprawiły, że mecz zakończył się niemiłą niespodzianką dla nas. Nasi chłopcy gładko przegrali 0:2.

Co ciekawe, w tym samym czasie Górnik Sosnowiec poległ 0:2 z Harnasiami Tymbark i zremisował 0:0 z Dąbrową Górniczą. Idziemy łeb w łeb, to się nazywa rywalizacja.

O końcowym sukcesie miała zadecydować ostatnia kolejka, w której Górnik pokonał Borek 1:0, a nasi chłopcy chcąc zwyciężyć w turnieju musieli również wygrać z niepokonanymi jak dotąd (w historii meczów obu drużyn) piłkarzami Sandecji Nowy Sącz. Szansę swoją wykorzystali doskonale i po dramatycznym meczu, w ostatnich minutach spotkania z precyzyjnego podania Kilera, Kubańczyk posyła piłkę do bramki rywala. Ogromny sukces, 1:0.

Szał radości, ale… mamy identyczną ilość punktów co Górnik Sosnowiec, identyczny bilans bramkowy 8:3. Regulamin wskazywał na karne, lecz za zgodą obydwu trenerów organizator zarządził 7-minutową dogrywkę.

Przed końcowym meczem odbył się jeszcze finał najlepszych strzelców turnieju, w którym Maradonka z Jadwigi Kraków zmierzył się z liderem Harnasiów. Skuteczniejszy w egzekwowaniu rzutów karnych okazał się piłkarz z Tymbarku.

W rozgrywce finałowej zespoły Górnika Sosnowiec i Jadwigi Kraków zaprezentowały licznie zgromadzonej publiczności wspaniały i widowiskowy futbol. Nie było murowania bramki, tylko raz za razem przepiękne akcje, groźne strzały i jeszcze ładniejsze parady bramkarzy. Na hali dudnił gorący doping kibiców obu zespołów, zagrzewający swoich piłkarzy do boju. W całym spotkaniu więcej determinacji wykazała nasza drużyna zdobywając w ostatnich minutach upragnionego gola. Składną akcję rozegrał Kiler, podał do Kubańczyka, a ten płaskim zagraniem w pole karne uruchomił Maradonkę, który sprintem ubiegł interweniującego bramkarza, pakując piłkę do bramki. Do ostatniego gwizdka sędziego wynik meczu nie uległ zmianie i nasi chłopcy zasłużenie wygrali turniej Bronowianka CUP 2010.

W tym miejscu należy pochwalić Hirka, który popisał się niebywałym refleksem i ponadprzeciętnymi umiejętnościami chroniąc dostępu do bramki Jadwigi. Równie dobrze zaprezentował się Grześ Fibiger dzielnie wyłapując futbolówkę oraz wszyscy nasi piłkarze, którzy okazali się wspaniałym zespołem wspólnie zwyciężając w turnieju. Dodatkowo statuetkę najlepszego zawodnika odebrał Miłosz Maronka. Gratulacje dla trenera i kierownika drużyny za odpowiednie przygotowanie i zmotywowanie zawodników, a także dla rodziców i sympatyków za gorący doping. Dziękujemy też organizatorom za dobrze przygotowany turniej i wszystkim zaangażowanym w to dzieło osobom.
Brawo!!! JAGA, JAGA, JAGA, JA-DWI-GA!!!


pksjadwiga.futbolowo.pl (jb)


b1.jpg
b2.jpg
b3.jpg
b4.jpg
b5.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty