Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Juniorzy starsi > Małopolska Liga JS

Krakus Nowa Huta - MOSiR Unia Oświęcim 2-0 (1-0)

1-0 Bartosz 11

2-0 Nawratil 90

Sędziowali: Paweł Kukla - Zbigniew Marszałek, Bronisław Mazur (Kraków). Żółte kartki: Górski, Kozicki - Szostek, Wiertel. Czerwona kartka - Szostek (85, druga żółta). Widzów 40.

KRAKUS: Oszczypała - Palonek (89 Kossakowski), Biela, Bartosz, Stopka (52 Kozicki) - Ciastoń, Kuziel, Górski - Jurek (46 Kardas) - Stawiarski (59 Dębski), Majcher (78 Nawratil). 

UNIA: Ratajczak - Wiertel, Godawa, Szostek, Wyroba - Dwornik, Michałek (43 Wykręt), Bednarczyk (46 Wąsik), Semik, Znamirowski - Ochman.

Juniorzy starsi Krakusa wygrali z Unią Oświęcim 2-0 i przeskoczyli rywala w tabeli. Podopieczni Macieja Trzcionki byli zespołem lepszym i stworzyli więcej sytuacji bramkowych. Wykorzystali dwie, a pomogli w tym goście popełniający sporo prostych błędów.

Nowohucianie objęli prowadzenie już w 11 minucie po stałym fragmencie gry. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Jurka powstało zamieszanie, dwa razy uderzał Jurek i po niepewnej interwencji Ratajczaka z bliska dobijał Bartosz. W 34 minucie - po wrzutce Ciastonia - strzelał Stawiarski, ale nie pokonał bramkarza. Po chwili Majcher lobował Ratajczaka, jednak asekurował go Szostek i zmierzającą do bramki piłkę wybił w pole. Do przerwy Unia miała tylko jedną okazję - w 23 minucie Michałek z ostrego kąta posłał futbolówkę ponad golkiperem, ale i ponad poprzeczką.

Po zmianie stron szkoleniowiec unitów - Andrzej Balon - ustawił swój zespół bardziej ofensywnie. W 50 minucie sędzia nie uznał gola Wąsika (w I połowie w podobnej sytuacji nie wskazał na środek po trafieniu Bartosza) dopatrując się spalonego. Kwadrans później powinien być remis; lewą stroną popędził Znamirowski i dośrodkował, ale ani Wąsik, ani Dwornik nie przecięli lotu piłki. Pięć minut przed końcem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał stoper gości Szostek. Wykorzystali to gospodarze i podwyższyli rezultat. Po znakomitym zagraniu Kuziela sam na bramkarza pobiegł Nawratil i nie zmarnował okazji.

Andrzej Godny

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty