LKS Mogilany - Sandecja Nowy Sącz 2-11 (0-6)

0-1 A. Zawiślan
0-2 Kalisz
0-3 Kalisz
0-4 Kalisz
0-5 A. Zawiślan
0-6 Kołbon
1-6 Bruzda
1-7 Tokarz (karny)
1-8 Łukasik
1-9 Chochorowski
1-10 A. Zawiślan (karny)
2-10 Bruzda
2-11 Kołodziej

SANDECJA: Świerad (46 Jacenik) - Kotlarz (80 Góra), Pierzchała, Łukasik, A. Zawiślan - Tokarz (80 Kos), Szołdrowski, Kołbon, Danek (70 Chochorowski) - Kołodziej, Kalisz (65 Szczurek).

- Ze względu na pauzę w seniorskiej czwartej lidze mogłem dziś skorzystać z juniorów, którzy na co dzień występują tych rozgrywkach. Znalazło to odzwierciedlenie w wyniku. Chłopcy zagrali ładnie, a rezultat 11-2 to najniższy wymiar kary dla przeciwnika, gdyż nie wykorzystaliśmy jeszcze kilku innych sytuacji - skomentował Janusz Świerad, trener Sandecji.

Dwaj zawodnicy sądeccy - A. Zawiślan i Kalisz zanotowali hat-trick. Najładniejszego gola meczu strzelił Kalisz. Dostał podanie w pole karne, po czym lewą nogą uderzył po "długim" w samo "okno". Najładniejsza była akcja na 9-1 dla Sandecji. Tokarz dograł do Chochorowskiego, a ten w pełnym biegu przyjął piłkę na klatkę piersiową, a następnie huknął lewą nogą do siatki.

st