Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > Liga Małopolska JS
Pół tuzina młodych „Garbarzy”, Paweł Kawaler królem strzelców

Efektownie zamknęli sezon juniorzy starsi Garbarni. Podopieczni Roberta Włodarza rozgromili dziś Zatorzankę Zator aż 6-1. Aż cztery bramki zdobył Paweł Kawaler, który z dorobkiem 27 goli został królem strzelców całego sezonu. Nasze gratulacje.

 

Garbarnia Kraków - Zatorzanka Zator 6-1 (2-0)

1-0 Kalicki 9

2-0 Kawaler 44

3-0 Kawaler 53

4-0 Wilk 55

5-0 Kawaler 77

5-1 Kwiatkowski 82

6-1 Kawaler 85

Sędziowali: Robert Marciniak oraz Mateusz Ślizowski i Maciej Szarawarski. Żółta kartka Kwit.

GARBARNIA: Bruzda (80 Baranek) - Talkowski (46 Rojek), Piechówka, Wlazło (46 Kopeć), Krajewski, Kwit (75 Zygmunt), Stolarski (69 Jurecki), Kalicki, Kaczor (57 Kulanica), Kawaler, Marut (46 Wilk).

ZATORZANKA: Świergosz (86 Momot) - Kuzia, Kwiatkowski, Sroka, Chodacki, Leszczyński, Kasperek, Kukiełka, Wolanin (46 Sroka), Dorowski (58 Fierdonek), Kosowski.

Jesienią górą była Zatorzanka (1-0), ale w dzisiejsze przedpołudnie było zupełnie inaczej. To młodzi „Garbarze” zdecydowanie dyktowali warunki po przerwie, choć już do pauzy odnotowali dwubramkową zaliczkę. Wynik otworzył Kalicki, który po kornerze Stolarskiego oraz przepuszczeniu piłki przez Kawalera i Maruta trafił do siatki z odległości 16 metrów. Było to kolejne firmowe zagranie, którym juniorzy Garbarni  wielokrotnie zaskakiwali w poprzednich meczach  innych rywali.

 

W 10. i 30. minucie Zatorzanka miała dwie szanse do wyrównania. „Sam na sam” z Bruzdą był Kwiatkowski, ale golkiper Garbarni obronił. A później po akcji Wolanina przed stuprocentową okazją stanął Chodacki, lecz przestrzelił. Garbarnia też wypracowała dwie „setki”, konkretnie Kawaler i Marut. Na 2-0 podwyższył tuż przed pauzą Kawaler, który dobił strzały Maruta i Kwita.

 

Po zmianie stron przewaga „Brązowych” była miażdżąca. W 53. minucie Kawaler znajdując się oko woko z bramkarzem nie nie dał mu szans. Chwilę później wpisał się na listę Wilk. Obaj zawodnicy asystowali sobie przy tych bramkach. Gol na 5-0 był dziełem Kawalera, który dopełnił formalności po akcji Piechówki z Wilkiem.

 

Zatorzanka odpowiedziała pięknym strzałem Kwiatkowskiego, który zza linii pola karnego soczyście wypalił w sam róg bramki „Garbarzy”. Ale ostatnie słowo należało do Kawalera, który po prostopadłym zagraniu Kalickego ograł bramkarza i wjechał do bramki.

 

- Jesteśmy bardzo zadowoleni. W dzisiejszym meczu graliśmy młodym składem, który będzie reprezentował Garbarnię w nowym sezonie. Z rocznika ’92 grał tylko Paweł Kawaler, który z powodzeniem powalczył o koronę króla strzelców. Warto pamiętać, że z 27 trafień Pawła ani jedno nie zostało zdobyte z karnego. Ciekawe, że Kawaler to chrześniak trenera rezerwy i juniorów młodszych, Stanisława Śliwy, który nie kryje dużej satysfakcji z postępów czynionych przez syna siostry.


- Interesujące ponadto, że naboru rocznika ’94, który dziś pokazał się z tak korzystnej strony dokonywał przed siedmiu laty Robert Włodarz. Teraz historia zatoczyła koło... - powiedział nam kierownik drużyny, Jerzy Wojciechowski.

 

JC

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty