Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > Liga Małopolska JS
BKS nie zagroził SMS-owi

BKS Bochnia - SMS Kraków 0-3 (0-1)

0-1 Serafin 38
0-2 Kapusta 51
0-3 Serafin 81

MKS SMS: Potyran - Migas (75 Szymczyk), Kapusta, Gubała, Gil - Mrózek, Wsół (60 Bisaga), Żywczak (65 Kozioł), Bachleda - Duda, Serafin.

- Mieliśmy dużą przewagę, graliśmy właściwie na połowie przeciwnika. Remis odzwierciedla to co się działo na boisku, ale gdybyśmy wykorzystali inne okazje, to wygralibyśmy wyżej - krótko skomentował Paweł Zegarek, trener SMS-u.

Krakowianie do przerwy prowadzili 1-0. Z prawej strony wrzucił Migas, a Serafin uprzedził bramkarza i głową skierował piłkę do siatki. Tuż przed przerwą goście mogli podwyższyć wynik. Dośrodkowywał na piąty metr Gil, a nabiegający Bachleda nie trafił w bramkę.

Na początku II połowy padł drugi gol dla SMS-u. Po rzucie rożnym w zamieszaniu strzelał Bachleda, golkiper bochnian z trudem odbił piłkę, a Kapusta dobił ją do pustej bramki. Wygraną gości przypieczętował głową Serafin, po centrze Kapusty z prawej strony.

- Poza strzałem w słupek z trochę przypadkowej akcji BKS właściwie nam nie zagrażał. Mieliśmy z tyłu dobrze poukładaną grę. W drugiej połowie kontrolowaliśmy grę, nastawiając się na kontry. Ładnie wprowadził się z drugiej drużyny Bisaga, będzie jeszcze próbowany w kolejnych meczach - stwierdził trener gości, Paweł Zegarek.

 

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty