Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Juniorzy starsi > Liga Małopolska
Wisła grała, Sandecja się broniła

Wisła Kraków - Sandecja Nowy Sącz 2-0 (0-0)

1-0 Adamski 72
2-0 Litewka 77
WISŁA:
Pawlus - Skórski, Czekaj (46 Nalepa), Skołorzyński (80 Popowicz) - Stanek (70 Adamski), Ligienza (46 Pułka), Chrapek (65 Kaganek), P. Marzec - Arian, Litewka.
SANDECJA: Brożek - Michalik (85 Młynarczyk), Dudek, Zinyak, Bogaczyk - Nowak, Janas, Janur (75 Janczura), Solarz - Plata (32 Maurek), Darowski (72 Cisoń).

- Moi podopieczni rozegrali kolejny bardzo dobry mecz i zasłużyli na pochwałę - mówi Dariusz Marzec, trener Wisły. - Przez większość gry przebywaliśmy na połowie rywali. Długo nie mogliśmy trafić do bramki, ale w końcu się udało.

Pierwszego gola zdobył, zaraz po wejściu na boisko, Adamski. W zamieszaniu w polu karnym przyjął piłkę i przytomnie uderzył lewą nogą. 5 minut później było 2-0, po koronkowej akcji. Po wrzutce z prawej strony piłkę przepuścili pod nogą Pułka i Adamski, doszedł do niej Litewka i z 6 metrów trafił do siatki.

- Wisła grała piłką i z pewnością należało jej się to zwycięstwo - uważa Adam Ciastoń, trener Sandecji. - Przyjechaliśmy z nastawieniem defensywnym. Długo fajnie realizowaliśmy założenia taktyczne, ale w końcu popełniliśmy dwa błędy, które rywale wykorzystali. Graliśmy głęboko cofnięci, próbowaliśmy kontr, ale nie były one groźne. Brakowało nam niespełna 20 minut do osiągnięcia remisu, który byłby nagrodą za walkę. Chłopcy włożyli w ten mecz dużo sił, szkoda, że się nie udało...

RK

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty